Radio Gdańsk odmówiło emisji spotu zapraszającego na Święto Wolności. „To hańbiące”
Radio Gdańsk wycofało się z emisji płatnego spotu, zamówionego przez Miasto Gdańsk, w którym prezydent Aleksandra Dulkiewicz zapraszała na Święto Wolności i Praw Obywatelskich. Przyczyny rezygnacji nie podano - twierdzi ratusz. Radio jednak odpowiada: odpowiedzieliśmy, wskazując art. 36 prawa prasowego. - To hańbiące dla publicznej rozgłośni - komentuje Daniel Stenzel, rzecznik prasowy Gdańska. Sprawa trafi do KRRiT i Rady Etyki Mediów.
Obchodzone między 3-5 czerwca Święto Wolności i Praw Obywatelskich to święto państwowe, ustanowione przez Sejm w 2013 roku. Gdański ratusz organizował je w tym roku z Europejskim Centrum Solidarności i Fundacją Gdańską.
Radiowe zaproszenie, przygotowane przez miasto, dotyczyło 4 czerwca, kiedy to w programie znalazły się m.in. koncert dla mieszkańców z udziałem Smolika i Johny’ego Portera, debaty "wolnościowe", spotkania z ludźmi mediów i kultury (m.in. z Tomaszem Sekielskim), a także spotkania z przedstawicielami organizacji pozarządowych.
Urząd miasta zaprosił na ten dzień mieszkańców, wykupując spoty radiowe w rozmaitych rozgłośniach. Kupiono je zarówno w komercyjnych radiach, które nadały zaproszenie, jak i próbowano tego dokonać w Radiu Gdańsk. Jednak pomimo wstępnego przyjęcia zlecenia i rozpoczęcia procedowania - zamówienie anulowano, o czym rozgłośnia poinformowała ratusz w mailu, bez wskazania powodów - jak twierdzi Miasto Gdańsk.
- To oczywiście hańbiące dla publicznej rozgłośni, dlatego nie dziwi mnie, że pod tym e-mailem nikt się nie podpisał - komentuje w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Daniel Stenzel, rzecznik prasowy ratusza.
Radio nie komentuje sprawy
W odrzuconym spocie można usłyszeć, że na święto zaprasza prezydent Aleksandra Dulkiewicz. Zapytaliśmy Radio Gdańsk o powody odrzucenia ogłoszenia. - W informacji dla naszego partnera podaliśmy podstawę naszej decyzji - art. 36 Ustawy Prawo prasowe. Przedstawiciele miasta Gdańsk w kontaktach z państwem powinni podać tę informację - odpisał nam prezes rozgłośni, Adam Chmielecki. Artykuł ten mówi m.in., że "wydawca i redaktor mają prawo odmówić zamieszczenia ogłoszenia i reklamy, jeżeli ich treść lub forma jest sprzeczna z linią programową bądź charakterem publikacji".
- Nie zostawimy tak tej sprawy, będziemy skarżyli działalność publicznego radia tam gdzie to możliwe, zarówno do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Rady Etyki Mediów, ale także do Rady Programowej Radia Gdańsk - zapowiada Stenzel, dodając: - Ta decyzja nadawcy pokazuje, że Święto Wolności jest jak najbardziej potrzebne, a pytania o funkcjonowanie cenzury i mediów publicznych wciąż musimy zadawać .
Dołącz do dyskusji: Radio Gdańsk odmówiło emisji spotu zapraszającego na Święto Wolności. „To hańbiące”