Przemysł pociągnie polską gospodarkę
W sierpniu br. indeks PMI dla Polski wzrósł do 52,6 pkt. z 51,1 pkt w lipcu i 49,3 pkt w czerwcu. To największa poprawa od lipca 2011 r. - podał HSBC.
- Przemysł to ponad 20 proc. PKB. W 2. kwartale 2013 r. wartość dodana brutto wytworzona przez przedsiębiorstwa przemysłowe wzrosła o 3,4 proc. r/r, po spadku o 0,3 proc. w 1. kwartale. Dzisiejsze dane PMI potwierdzają, że ten sektor gospodarki ma się coraz lepiej, rośnie bowiem produkcja, ale rosną także zamówienia na rynku krajowym i na rynkach zagranicznych (najszybciej od kwietnia 2011 r.). Jest to bardzo dobrym prognostykiem na 2 połowę roku.
Już lipcowy PMI wskazywał, że zmiany w przemyśle nie są przypadkowe. Sierpniowy PMI wyraźnie to potwierdził. Do wzrostu produkcji i silnego wzrostu nowych zamówień dołączył znaczący wzrost ilości pozycji zakupowych, ale także dość silny spadek zapasów wyrobów gotowych. Jest on efektem większej sprzedaży. Ale jest to również sygnał, że firmy przemysłowe ciągle ostrożnie podchodzą do tego, co będzie się działo w gospodarce w 2. połowie roku i w 2014 r. i że walczą o rentowność. A mają o co walczyć, bo z jednej strony rosną koszty produkcji, a z drugiej - ciągle maleją ceny wyrobów gotowych. Oznacza to, że konkurencja na rynku jest bardzo duża. A to odbija się właśnie na rentowności.
Niebywale ważne jednak, że wzrosło zatrudnienie. Nieznacznie, ale jednak to sygnał, że przemysł wrócił do życia. A nawet niewielki wzrost zatrudnienia w przedsiębiorstwach przemysłowych będzie przekładał się na wzrost zatrudnienia w usługach. Tego komponentu brakowało nam do potwierdzenia, że powoli, ale jednak wracamy na ścieżkę nieco szybszego wzrostu gospodarczego. Wyższa produkcja i sprzedaż oraz większe zatrudnienie to bowiem krok w kierunku wzrostu inwestycji, które są ciągle hamulcowym wzrostu PKB w Polsce. Przedsiębiorstwa w 2. kwartale 2013 r. ruszyły już co prawda nieco z inwestycjami (w ciągu 6 miesięcy inwestycje firm 50+ wzrosły o 0,2 proc. r/r). Jednak skala tego wzrostu była zbyt mała, aby „pokryć” spadki nakładów publicznych na inwestycje. Po sierpniowym PMI można prognozować silniejszy wzrost inwestycji przedsiębiorstw. A po danych GUS dotyczących struktury PKB w 1. połowie 2013 r., jak i po danych za lipiec dotyczących sprzedaży detalicznej widzimy, że spożycie indywidualne także rośnie. Należy się zatem spodziewać szybszego wzrostu PKB w drugiej połowie roku. Wspierać wzrost w 3. i 4. kwartale 2013 r. będzie również niska baza z 2. połowy 2012 roku. Wzrost PKB w drugiej połowie 2013 roku może zbliżyć się do 2 proc. - komentuje dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.
Dołącz do dyskusji: Przemysł pociągnie polską gospodarkę