Groził Owsiakowi, teraz usłyszał zarzuty. "Motywował swoje zachowanie reportażem Republiki"
71-letni mężczyzna usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych związanych ze znieważeniem Jerzego Owsiaka - powiedział w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Piotr Antoni Skiba.
W środę stołeczna policja zatrzymała w woj. małopolskim mężczyznę, podejrzewanego o kierowanie gróźb karalnych pod adresem szefa fundacji WOŚP Jerzego Owsiaka. Zatrzymany przyznał się i złożył obszerne wyjaśnienia, w których wyraził słowa ubolewania.
"Poinformował też, że motywował swoje zachowanie zapoznaniem się z jednym z reportaży w TV Republika" – dodał prokurator Skiba.
Wcześniej o tym, że mężczyzna miał zdecydować się na groźby wobec Owsiaka, bo został zainspirowany informacjami przekazywanymi w Telewizji Republika, pisał Patryk Michalski w Wirtualnej Polsce.
We wtorek Jerzy Owsiak opisał w swoich mediach społecznościowych jeden z telefonów odebranych w Biurze Prasowym Fundacji. Osoba, która dzwoniła, najpierw zapytała, czy dodzwoniła się do biura Owsiaka, a następnie powiedziała: "Trzeba go zastrzelić, to **uj jeden". Prezes WOŚP napisał, że to kolejna w ostatnich dniach groźba.
Jerzy Owsiak zarzuca Republice i wPolsce24 szczucie
"Od kilku dni jest podobnie. Groźby bardzo konkretne, z bombą w tle i utylizacją mojej osoby" - napisał Owsiak. Prezes WOŚP poinformował, że w Komendzie Stołecznej Policji złożone zostało zawiadomienie o przestępstwie, zawierające informacje o groźbach mailowych i telefonicznych. Owsiak zapowiedział, że on i Fundacja będą “robić swoje, czyli przygotowywać się do 33. finału WOŚP, który odbędzie się 26 stycznia, a którego motywem przewodnim ma być bezpieczeństwo i zdrowie dzieci”. Owsiak w swoim wpisie podał, że groźby są "bardzo konkretne, z bombą w tle i utylizacją mojej osoby".
"Szczucie w wykonaniu Telewizji Republika i wPolsce24 podobne do tych manipulacji i szczucia skierowanego w stronę Prezydenta Gdańska, Pana Pawła Adamowicza, a wiemy, jak to się skończyło" - zaznaczył.
Dodał, że konkretne historie, numery telefonów i adresy mailowe przekazane zostały policji, a w Komendzie Stołecznej Policji Fundacja złożyła zawiadomienie o przestępstwie. "Autorzy gróźb, liczcie się z konsekwencjami" - napisał. "Jeżeli dożyję jutra - to nie jest śmieszne - to nadal, ja i Fundacja, będziemy robić swoje, czyli przygotowywać się do 33. Finału dla onkologii i hematologii dziecięcej, gdzie pracy jest ogrom, a także dokonywać kolejnych, powtarzam kolejnych, powodziowych zakupów" - zaznaczył.
"Jeżeli nie dożyję jutra, to pamiętajcie - kto szczuł, kto nakręcał tę nieprawdopodobną spiralę kłamstwa i nienawiści, kto sączył tę nienawiść w swoich newsach – Telewizja Republika i mało znana wPolsce24" - dodał.
Dołącz do dyskusji: Groził Owsiakowi, teraz usłyszał zarzuty. "Motywował swoje zachowanie reportażem Republiki"
Pod górkę było do szkoły, co?