Właściciel Pepco na krawędzi bankructwa. Co dalej z siecią?
Holding Steinhoff International jest na krawędzi bankructwa. To właściciel 72 proc. akcji sieci Pepco, lidera rynku dyskontów niespożywczych w Polsce. Sytuacja nie zagraża jednak funkcjonowaniu popularnej sieci sklepów.
Południowoafrykański holding wpadł w kłopoty za sprawą afery księgowej, która wybuchła w 2017 roku. Naraziła ona akcjonariuszy na ogromne straty. Jej efektem była fala pozwów. Firma nie zdołała spłacić do 30 czerwca br. zobowiązań, które na ten dzień sięgały 10,4 mld euro (ok. 46 mld zł).
Czy obecna sytuacja zagraża Pepco? - W przypadku rozwiązania spółki matki zazwyczaj działalność niezależnych operacyjnie spółek pozostaje nienaruszona. W niektórych sytuacjach spółki córki mogą być przeniesione do innej spółki w wyniku fuzji lub przejęcia, umożliwiając im kontynuację działalności pod nowym właścicielem – powiedział serwisowi Money.pl analityk Conotoxia Ltd. Grzegorz Dróżdż.
Rosną przychody Pepco Group
W III kwartale obecnego roku obrotowego przychody Grupy Pepco wyniosły 1,37 mld euro, co oznacza wzrost 12,5 proc. przy stałym kursie walutowym. Sprzedaż w ujęciu LFL, czyli w porównywalnej liczbie sklepów, spadła jednak o 1,2 proc. W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy roku liczba sklepów Grupy wzrosła o 325 placówek netto.
Grupa Pepco jest właścicielem sieci Pepco i Dealz w Europie (w tym w Polsce) oraz sieci Poundland w Wielkiej Brytanii. W naszym kraju sieć Pepco liczby ponad 1,2 tys. placówek, a firma obecnie intensywnie otwiera sklepy w Europie Zachodniej.
Dołącz do dyskusji: Właściciel Pepco na krawędzi bankructwa. Co dalej z siecią?
To racja, kupię czasem koszulkę czy koszulę, bo tanie, ale jak jeden sezon przetrzyma to już sukces :)