Telewizja Polska dementuje informacje „Gazety Wyborczej”: na widowni w Opolu nie było statystów
Telewizja Polska zdementowała podaną przez „Gazetę Wyborczą” informację, jakoby podczas ostatniego koncertu w ramach festiwalu w Opolu część miejsc na widowni zajęli statyści udający spontaniczną publiczność.
Tegoroczny festiwal w Opolu odbył się od piątku do soboty, każdego wieczora zorganizowano dwa koncerty. W sobotę tym drugim (zaczął się o godz. 22:35) był występ benefisowy Jana Pietrzaka i zaproszonych przez niego gości.
Podczas tego koncertu ponad połowa widowni w opolskim amfiteatrze była pusta. Można to było zauważyć w niektórych ujęciach z transmisji telewizyjnej, potwierdziły to zdjęcia i nagrania wideo zrobione przez obecne tam osoby. Z taki niskiej frekwencji żartowało wielu internautów, w tym dziennikarze.
Według opolskiego wydania „Gazety Wyborczej”, żeby uniknąć podobnej sytuacji podczas drugiego koncertu w niedzielę, z muzyką taneczną, zastosowano sprytny zabieg.
- Z zaplecza na widownię wyszła więc spora grupa młodych ludzi odstająca od reszty widzów nie tylko wiekiem, ale też entuzjazmem i znajomością tekstów wszystkich piosenek. W telewizji statyści udawali „wspaniałą opolską publiczność”, a kiedy ktoś rzeczywiście chciał do nich dołączyć, odganiała go ochrona - napisano. Zaznaczono, że widownia nie była wypełniona, ale obecni widzowie świetnie się bawili.
W poniedziałek po południu Telewizja Polska wydała komunikat, w którym zdementowała informację „GW”, jakoby wśród publiczności na festiwalu byli statyści. - Publiczność stanowiły osoby, które wykupiły bilety, zwycięzcy różnych konkursów, w których nagrodę stanowiły wejściówki, lub osoby, które otrzymały bilety od partnerów medialnych i sponsorów festiwalu - opisał publiczny nadawca.
Dołącz do dyskusji: Telewizja Polska dementuje informacje „Gazety Wyborczej”: na widowni w Opolu nie było statystów