SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Nextbike Polska: dwa kolejne banki wypowiedziały kredyty, w I kwartale 55 proc. wpływów i 1,5 tys. rowerów mniej

Bank Gospodarstwa Krajowego i ING Bank Śląski jako kolejne po Alior Banku wypowiedziały umowy kredytowe firmie Nextbike Polska zarządzającej systemami rowerów miejskich. W pierwszym kwartale br. spółka zanotowała spadek przychodów o 55,3 proc. do 9,28 mln zł i 6 mln zł straty netto, liczba jej rowerów zmalała o 1,5 tys. do 16,6 tys.

BGK wypowiedział Nextbike Polska zawarte w lutym 2018 roku umowy dotyczące kredytu obrotowego nieodnawialnego i odnawialnego w rachunku kredytowym. W czwartek zadłużenie spółki z kredytu nieodnawialnego wynosiło 7,43 mln zł, a z kredytu odnawialnego - 146 tys. euro.

Umowy wypowiedziano z zachowaniem 7 dniowego terminu wypowiedzenia. - Zastosowanie przez BGK siedmiodniowego okresu wypowiedzenia umów kredytowych jest uzasadnione dokonaną przez BGK oceną, z której wynika, że sytuacja ekonomiczno-finansowa spółki (czyli Nextbike Polska - przyp.) wskazuje na zagrożenie upadłością - podano w komunikacie giełdowym Nextbike Polska.

Firma zapowiedziała, że mimo tych wypowiedzeń zamierza podjąć rozmowy z BGK w przedmiocie możliwości udziału banku w przyspieszonym postępowaniu układowym. Wniosek o takie postępowanie spółka złożyła w zeszłym tygodniu.

Natomiast ING Bank Śląski wypowiedział Nextbike Polska umowę wieloproduktową z marca 2017 roku. Obecnie zadłużenie firmy w ramach tej umowy wynosi 1,84 mln zł.

- Podstawą wypowiedzenia umowy wieloproduktowej jest wystąpienie stanu zagrożenia upadłością, co wynika z faktu utraty przez spółkę zdolności do wykonywania wymagalnych zobowiązań pieniężnych o czym świadczy wypowiedzenie umów kredytowych przez główny bank finansujący spółkę oraz wystąpienie przypadku naruszenia polegającego na braku wpływów należności ze scedowanych na ING wierzytelności handlowych - podano w komunikacie Nextbike Polska.

Również z tym bankiem spółka chce podjąć rozmowy dotyczące włączenia go do postępowania układowego.

W zeszły piątek Alior Bank wypowiedział pięć umów kredytowych firmie Nextbike Polska zarządzającej systemami rowerów miejskich. Spółka ma wobec banku ok. 39,9 mln zł zobowiązań kredytowych.

Wpływy Nexbike zmalały o 55 proc., 6 mln zł straty netto

W bieżącym tygodniu Nexbike Polska opublikował wyniki finansowe za miniony kwartał. Firma zanotowała rok do roku spadek przychodów sprzedażowych o 55,3 proc.- z 20,76 do 9,28 mln zł.

Koszty wytworzenia sprzedanych produktów i usług zmalały z 24,29 do 12,52 mln zł, a koszty ogólnego zarządu - z 1,79 do 1,53 mln zł. W konsekwencji strata EBITDA zmalała z 2,05 mln zł do 801 tys. zł, strata operacyjna - z 5,64 do 5,1 mln zł, a strata netto wrosła z 5 do 6 mln zł.

Na koniec marca br. zobowiązania kredytowe Nexbike Polska w części krótkoterminowej (do spłaty w ciągu 12 miesięcy) wynosiły 20,74 mln zł, a w części długoterminowej - 29,96 mln zł, wobec odpowiednio 42,44 i 21,39 mln zł rok wcześniej.

- Grupa odzyskała równowagę finansową, przygotowała działania (m.in. wynegocjowane harmonogramy płatności do dostawców, wyselekcjonowane rentowne przetargi na nowe systemy, podpisanie umowy na przychody z dzierżawy nośników reklamy, przeprowadziła redukcję zatrudnienia) mające na celu uzyskanie trwałej równowagi płynnościowej. Dalsze jej funkcjonowanie na bazie prognoz nie było zagrożone do momentu pojawienia się światowej pandemii i obostrzeń z nią związanych - stwierdzono w sprawozdaniu.

Na koniec marca br. do Nexbike Polska należało 16,6 tys. rowerów, o 1,5 tys. mniej niż rok wcześniej. Spadek wynika z zakończenia obsługi systemu rowerów miejskich w Łodzi i Białymstoku, a także nieudanego projektu trójmiejskiego systemu rowerowego Mevo (przygotowano do niego 1,2 tys. rowerów).

W zeszłym kwartale od samorządów pochodziło 75 proc. wpływów firmy (wobec 86 proc.) rok wcześniej, a 25 proc. ze źródeł prywatnych (głównie opłat od użytkowników i z reklam na rowerach).

Nextbike Polska zawnioskował o postępowanie układowe, ewentualnie upadłość

W zeszłym tygodniu Nextbike Polska złożył wnioski o przyspieszone postępowanie układowe i upadłość. W komunikacie giełdowym firma podkreśla, że zamierza kontynuować działalność i przeprowadzić restrukturyzację.

- Jednoczesne złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości wynika wyłącznie z przyjętej w tym zakresie praktyki oraz z ostrożności w wypełnieniu obowiązków nałożonych na członków zarządu. We wniosku upadłościowym Spółka wyraźnie zaznaczyła, że został złożony wniosek restrukturyzacyjny i wyraźnie wniosła o jego rozpoznanie w pierwszej kolejności. Zgodnie z obowiązującymi przepisami - w przypadku złożenia wniosku restrukturyzacyjnego i wniosku o ogłoszenie upadłości - w pierwszej kolejności sąd rozpoznaje wniosek restrukturyzacyjny. W przypadku powodzenia wniosku restrukturyzacyjnego, wniosek o ogłoszenie upadłości zostanie odrzucony - zaznaczono.

Zarząd Nextbike Polska złożył wnioski o postępowanie układowe i upadłość, ponieważ pojawiło się ryzyko niewypłacalności firmy. Spółka mocno ucierpiała na obostrzeniach, w ramach których od 1 kwietnia do 5 maja w związku z epidemią koronawirusa obowiązywał zakaz korzystania z rowerów miejskich.

W konsekwencji zmalały wpływy Nextbike’u. - Obniżenie przychodów nastąpiło poprzez dokonanie obniżeń wynagrodzenia, odstąpienia od zawartych umów, przesuwania startu sezonów rowerowych, nieprzeprowadzanie zaplanowanych przetargów, obniżenie wpływów od użytkowników rowerów miejskich - wyliczyła spółka w komunikacie.

W kwietniu nie otrzymała też wynagrodzenia od samorządów oraz mniejsze wpływy od firmy Synergic, której w lutym br. wydzierżawiła powierzchnie reklamowe na swoich rowerach.

Nextbike nie może też obecnie przedstawić gwarancji bankowej jako zabezpieczenia należytego wykonania umowy z fińskim miastem Oulu, w którym latem ub.r. uruchomiła system rowerów miejskich. - Obecnie, trwają rozmowy w przedmiocie renegocjowania warunków umowy, w tym zmiany sposobu zabezpieczenia, wobec czego rozpoczęcie sezonu rowerowego zostało opóźnione i istnieje prawdopodobieństwo podjęcia przez miasto Oulu działań zmierzających do odstąpienia od umowy lub jej rozwiązania w przypadku nieuzgodnienia alternatywnego sposobu zabezpieczenia - zaznaczyła.

Dodała, że w związku z epidemią ma utrudniony dostęp do pozyskania finansowanie m.in. na inwestycje i zabezpieczenia przyszłych przetargów.

Nextbike chce odroczyć płatności dla wierzycieli

- Łączne wystąpienie powyższych zdarzeń przyczynia się do powstania niepewności co do niezakłóconej kontynuacji działalności Spółki w przyszłości, w tym możliwości terminowego regulowania jej wymagalnych zobowiązań - zaznaczono w komunikacie Nextbike’u.

Dodano, że zdaniem zarządu firmy przeprowadzenie postępowania restrukturyzacyjnego „daje realne szanse na dojście do porozumienia z wierzycielami, w tym z bankami finansującymi Spółkę, oraz pozwoli na ustalenie nowych zasad spłat zobowiązań Spółki”.

- Biorąc pod uwagę strukturę majątku Spółki (głównie ruchomości składające się na system rowerów miejskich przeznaczonych do samoobsługowego wypożyczania, a więc przede wszystkim rowery) postępowanie restrukturyzacyjne jest w ocenie Zarządu rozwiązaniem korzystnym dla Spółki oraz jej wierzycieli, gdyż umożliwia kontynuowanie realizacji kontraktów zawartych przez Spółkę, a tym samym umożliwia utrzymanie głównego źródła wpływów, które pozwoli na spłatę zobowiązań. W ocenie Zarządu Spółki podjęcie powyższej decyzji ma na celu ochronę praw i interesów Spółki oraz jej pracowników, akcjonariuszy i wszystkich interesariuszy - zapewniono.

Jako cel postępowania wskazano zawarcie z wierzycielami porozumienia układowego, które „pozwoli na odsunięcie w czasie płatności aż do momentu powrotu do normalnego funkcjonowania systemów rowerowych po pandemii wirusa SARS-CoV-2”.

24 mln zł straty w ub.r., odeszły dwie osoby z zarządu

W drugiej połowie ub.r. należąca do Nextbike Polska spółka NB Tricity straciła kontrakt na realizację systemu trójmiejskich rowerów elektrycznych Mevo. Na potrzeby tego systemu NB Tricity przygotowała 1,5 tys. rowerów, a gdy firma należąca do Gdańska, Gdyni i Sopotu z powodu niewywiązywania się z umowy nałożyła na nią 22,19 mln zł kar, złożyła wniosek o upadłość.

Nextbike Polska musiał zostać dokapitalizowany przez niemiecki Nextbike, który przejął kontrolny pakiet akcji kosztem funduszu Larq Growth I FIZ (ma obecnie 45 proc. kapitału). Szereg transakcji składających się na te zmiany zakończono w lutym, nowym prezesem Nextbike Polska został Piotr Burzyński.

W połowie kwietnia Burzyński zrezygnował z funkcji prezesa, a miesiąc później rezygnację złożyła Małgorzata Dzięcioł (była w zarządzie od sierpnia 2016 roku). Członkami zarządu nadal są Agnieszka Masłowska (od czerwca ub.r.) i Rafał Federowicz (od września 2017 roku).

W ub.r. Nextbike Polska w ujęciu skonsolidowanym zanotował 75,67 mln zł przychodów i 24 mln zł straty netto, wobec 61,24 mln zł wpływów i 296 tys. zł straty netto rok wcześniej. Udział wpływów z umów z miastami zwiększył się rok do roku z 78 do 81 proc., a tych ze źródeł prywatnych zmalał z 22 do 19 proc.

Rentowność firmy pogorszył głównie wzrost kosztów ogólnego zarządu (z 5,88 do 8,21 mln zł) oraz pozostałe koszty operacyjne (z 1,25 do 11,3 mln zł) wynikające głównie z inwestycji w systemy rowerowe w nowych miastach.

Wynik EBITDA spółki poszedł w dół z 13,88 mln zł zysku do 4,08 mln zł straty.

Dołącz do dyskusji: Nextbike Polska: dwa kolejne banki wypowiedziały kredyty, w I kwartale 55 proc. wpływów i 1,5 tys. rowerów mniej

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Mbumbanga
Coś tu jest bardzo nie tak. Ktoś tu chyba kogoś jedzie bez trzymanki. Jak ten biznes może się jie składać..
odpowiedź
User
cyklop
1,5 tysiące mniej rowerów na ulicach. To dobra wiadomość
odpowiedź
User
kambalarz
Źle to wygląda...
odpowiedź