mBank podnosi ceny dla klientów indywidualnych i firmowych
mBank zapowiedział podwyżki opłat i prowizji za niektóre produkty i usługi dla firm oraz klientów indywidualnych.
W komunikacie przekazanym klientom firmowym mBank podkreśla, że podwyżki niektórych usług wynikają z trzykrotnej obniżki stóp procentowych, na jaką w tym roku zdecydowała się Rada Polityki Pieniężnej. Bank zaznacza, że "bez opłat dla klientów firmowych pozostają takie usługi jak przelewy do ZUS i US oraz dostęp do dotychczasowego pakietu darmowych usług dostępnych online".
Od 7 stycznia 2021 r. mBank podnosi do 19 zł opłatę za prowadzenie kont mBiznes Standard i mBiznes. Aby uniknąć tej opłaty, klient biznesowy musi co najmniej raz w miesiącu zrobić przelew do ZUS - zaznacza mBank. Tego samego dnia podniesie miesięczną opłatę za kartę główną/dodatkową dla tych kart kredytowych, dla których wysokość oprocentowania zależy od wysokości stopy lombardowej. Do 3 proc. wzrośnie prowizja za odnowienie kredytu w rachunku bieżącym.
Opłatę 5 zł bank wprowadza za kartę (główną lub dodatkową) do mKonta Business Class i do mBiznes konta walutowego.
Zmiany dla klientów indywidualnych mBanku
Z 7 do 10 złotych wzrośnie opłata za kartę do eKonta standard, eKonta, eKonta plus, eKonta m dla posiadaczy powyżej 25. roku życia i eKonta z darmowymi bankomatami. Zmianie ulegną także zasady zwolnienia z opłaty za dostęp do eKonta i kart.
Do 0,5 proc. (min. 5 zł) zostanie podniesiona prowizja za wpłatę gotówki we wpłatomatach Euronetu. mBank nałoży także 4 proc. prowizji za wszystkie transakcje kartami (do konta i kredytowymi): w loteriach i totalizatorach, w kasynach (również internetowych), salonach gier, zakładach bukmacherskich.
mBank podniesie o 2 złote (do 9 zł) opłatę za usługę „Wypłaty ze wszystkich bankomatów”.
Bank wprowadzi też opłatę 5 zł za przygotowanie i wysyłkę pocztą dokumentów, które dotyczą umowy Supermarketu Funduszy Inwestycyjnych (SFI).
Wysokość prowizji za udzielenie, podwyższenie i odnowienie kredytu odnawialnego do kont: eKonto możliwości, eKonto osobiste, eKonto m, eKonto, eKonto standard, eKonto plus, eKonto z darmowymi bankomatami, eKonto dla młodych , eKonto mobilne, mKonto Multi wyniesie 3,5 proc. - 5 proc. kwoty kredytu, min. 99 zł.
Prowizja za udzielenie, podwyższenie i odnowienie kredytu odnawialnego do kont: mKonto Aquarius i mKonto Intensive wyniesie od 3,1 proc. do 5 proc. kwoty kredytu, przy kredycie min. 99 zł.
Podniesione zostaną opłaty pobierane za przelew (wewnętrzny, zewnętrzny, do ZUS i US) w BOK i w placówce mBanku (z 2zł na 6 zł), opłaty za wpłatę i wypłatę gotówkową w placówce mBanku (z 9 na 10 zł) i w przypadku kont oszczędnościowych opłatę za dokonanie w BOK lub w placówce mBanku pierwszego przelewu w danym miesiącu kalendarzowym, innego niż przelew ekspresowy (z 2 zł na 6 zł).
Od 1 marca 2021 roku mBank podwyższy niektóre opłaty i prowizje dla kart kredytowych.
Od 1 marca 2022 roku wzrosnąć mają też opłaty roczne za niektóre karty kredytowe.
Podwyżki w mBanku za karty kredytowe
mBank wprowadzi także wyższe opłaty za usług związane z niektórymi kartami kredytowymi. Karty Visa Classic payWave będą kosztowały 100 zł (obecnie 70 zł), chyba że klient dokona transakcji na łączną kwotę 12 000 zł rocznie.
W górę pójdą opłaty roczne za karty:
- Visa Aquarius wydana w mBanku d. MultiBanku (z 250 zł do 300 zł). Warunek zwalniający z opłaty to wykonanie transakcji na kwotę 24 tys. zł.
- Mastercard Me - opłata uzależniona od wydane kwoty. Jeśli klient wyda w ciągu roku minimum 10 tys. zł, nie poniesie opłaty. Jeśli wyda 8 tys. zł, to opłata wyniesie 50 zł, a jeśli mniej niż 8 tys. zł – 100 zł.
- World Mastercard - opłata 0 zł, jeśli klient wyda minimum 18 tys. zł. W innym wypadku bank naliczy 350 zł.
- Mastercard Standard (z opłatą roczną) także 0 zł, jeśli klient wyda minimum 12 tys. zł. W innym wypadku bank naliczy 100 zł opłaty rocznej.
- World Elite Mastercard: podwyżka opłaty rocznej z 900 zł do 1200 zł, a wydanie karty dodatkowej będzie kosztowało 600 zł.
- Visa Electron mBank Euro opłata wzrośnie do 100 zł, a warunkiem zwalniającym z tej opłaty będzie wykonanie transakcji na kwotę 12 tys. zł.
Dlaczego mBank podnosi opłaty
Bank pytany przez o powody decyzji, odpowiedział: "tak jak informowaliśmy, zmiany cen są konsekwencją tego, że w 2020 r. Rada Polityki Pieniężnej trzykrotnie obniżyła stopy procentowe".
"To wpływa na naszą działalność, w tym rozwój oferowanych produktów i usług" - dodano.
Komisja Nadzoru Finansowego podała, że instytucje finansowe wykazały w okresie styczeń - wrzesień 2020 r. zysk o 49,2 proc. niższy niż przed rokiem w analogicznym okresie, co oznacza spadek o 5,7 mld zł. Komisja poinformowała równocześnie, że 20 banków wykazało łączną stratę 1,1 mld zł.
Wcześniej już w maju tego roku GUS komunikował, że cena usług bankowych rok do roku wzrosła o 40 proc., a jeszcze przed okresem letnim opłaty za usługi bankowe podniosły: BNP Paribas, Alior, Citi i Credit Agricole. Przed publikowaniem raportów wynikowych o zmianach opłat dowiedzieli się klienci Getin Banku, Santandera i ING.
Prezes mBanku Cezary Stypułkowski w majowym wywiadzie dla BI Magazine powiedział, że w jego ocenie "czasy, kiedy wszystko było za nominalne zero złotych, odchodzą w przeszłość".
Jego zdaniem "ktoś musi zapłacić" za to, że rosną koszty prowadzenia działalności bankowej, w tym te wywołane przez regulatora, co skutkuje tym, że będzie rosnąć rola "pobieranych prowizji i opłat".
Według Związku Banków Polskich sektor bankowy jest w sytuacji ciągle rosnącej presji fiskalnej i regulacyjnej, czego symbolem jest podatek bankowy.
"Jeśli dodamy do tego tegoroczną obniżkę stóp procentowych przez RPP, to znaleźliśmy się w takim punkcie, w którym banki nie są w stanie dokładać do jednych segmentów działalności z zysków w innych segmentach, m.in. ze względu na spadek marż w działalności kredytowej" - stwierdził Przemysław Barbrich z ZBP.
Jego zdaniem po obniżce stóp jedynie kredyty ratalne notują podobną dochodowość, pozostałe kategorie pożyczek i kredytów nie przynoszą takich zysków.
"A banki, jak pozostali gracze rynkowi, są podmiotem zobowiązanym przed akcjonariuszami do generowania zysku, stąd naturalnym wydaje się poszukiwanie innych pól uzyskania przychodów" - dodał.
W ocenie Barbricha na to nakłada się inne zjawisko - rosnące koszty obsługi gotówki.
"Im więcej klientów będzie korzystać z obrotu bezgotówkowego, tym koszty funkcjonowania banku będą niższe" - powiedział Barbrich.
"Więc poziom opłat w bankach zależy również od zmiany preferencji klientów, zwłaszcza że podnoszone opłaty i prowizje dotyczą często właśnie obrotu gotówką, bądź innych tradycyjnych form korzystania z bankowości" - podsumował.
Dołącz do dyskusji: mBank podnosi ceny dla klientów indywidualnych i firmowych