Nadawca TOK FM jeszcze poczeka na decyzję KRRiT ws przedłużenia koncesji
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nadal nie podjęła decyzji ws wniosku nadawcy o przedłużenie koncesji o kolejne 10 lat dla Radia TOK FM. Wciąż trwa monitoring programowy stacji. - W przypadku rozgłośni o takim charakterze, jaki ma TOK FM, to może jeszcze zająć nawet dwa miesiące - mówi nam prof. Tadeusz Kowalski, członek KRRiT.
Jak już informowaliśmy, Radiu TOK FM 3 listopada wygasa 10-letnia koncesja na naziemne nadawanie programu w 23 miastach w Polsce. Dlatego stacja stara się o jej przedłużenie na kolejny okres. Teresa Brykczyńska, rzeczniczka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, potwierdziła na naszych łamach, że wniosek w sprawie koncesji dla Radia TOK FM wpłynął do regulatora w ustawowym terminie. - Czekamy na jego rozpatrzenie - mówiła nam na początku lutego Agata Staniszewska, rzeczniczka prasowa Agory, do której należy rozgłośnia.
Regulator zlecił monitoring programowy stacji. - To standardowa procedura, która poprzedza wydanie decyzji. Dzieje się tak zwłaszcza w przypadku dużych nadawców - zapewniał nas prof. Tadeusz Kowalski, członek KRRiT. Chodzi o to, by regulator przed wydaniem decyzji mógł sprawdzić, czy stacja, która stara się o nową koncesję, wypełniała zapisane w koncesji warunki programowe.
"Kłopotliwy i czasochłonny monitoring programowy"
- Monitoring programowy Radia TOK FM wciąż trwa - mówi nam teraz prof. Kowalski. - W przypadku rozgłośni o takim charakterze to może jeszcze zająć nawet dwa miesiące. TOK FM to radio, w którym nadawane są audycje informacyjne i publicystyczne, a muzyki prawie w ogóle nie ma. Dlatego tak kłopotliwy i czasochłonny jest monitoring programowy, bo trzeba wysłuchać uważnie wszystkich audycji. W przypadku stacji muzycznych trwa to znacznie krócej.
Nadawcy radiowi mają obowiązek, żeby przynajmniej przez 28 dni archiwizować zapis 24-godzinnego programu. Jak wyjaśnia prof. Kowalski, w ramach monitoringu rozgłośni wybiera się losowo kilka dni i analizuje szczegółowo wszystko, co można było wtedy usłyszeć na antenie. - Tych kilka dni stanowi reprezentatywną próbę dla całości programu. Sprawdzane jest wtedy, czy nie doszło do naruszeń zapisów koncesyjnych. Później departament monitoringu przedstawia nam swoją opinię oraz wyniki kontroli, a departament prawny informuje, czy nadawca złożył poprawnie wszystkie dokumenty. Na tej podstawie możemy już w gronie członków Rady dyskutować nad wnioskiem o przedłużenie koncesji - opisuje prof. Kowalski.
Będzie kara dla Radia TOK FM?
Miesiąc temu przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski z urzędu wszczął postępowanie w sprawie ukarania nadawcy TOK FM. W lakonicznym komunikacie nie wskazano, które treści według szefa KRRiT naruszyły przepisy. Nie wskazano też, w jaki konkretnie sposób rozgłośnia złamała ustawę o radiofonii i telewizji. O jaką audycję chodzi?
Według ustaleń portalu Wirtualnemedia.pl KRRiT w ostatnim czasie zajmowała się jedną skargą na TOK FM - złożoną przez Wydawnictwo Biały Kruk, które opublikowało podręcznik "Historia i Teraźniejszość" autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego. Skarga dotyczyła wypowiedzi Piotra Maślaka, który na antenie rozgłośni oceniał książkę 7 czerwca ub.r. - Czyta się to jak podręcznik - przepraszam za to porównanie - dla Hitlerjugend. Chwilami, nie wszędzie - stwierdził.
- Powiadomiliśmy już Krajową Radę Radiofonii i Telewizji o tej sprawie, postępowanie jest w toku, rozmawiamy także z naszymi prawnikami, aby skierować sprawę na drogę sądową - mówił portalowi wPolityce.pl Leszek Sosnowski, właściciel i prezes Białego Kruka. - Takich rzeczy nie wolno puszczać płazem. Może się podręcznik nie podobać, może się przedmiot nie podobać, ale po pierwsze najpierw trzeba go poznać, a po drugie trzymać się w granicach elementarnej przyzwoitości To jest gorzej niż chamska odzywka, to jest pomówienie o propagowanie faszyzmu wśród młodzieży - podkreślił.
Z naszych informacji wynika, że KRRiT już w nowym składzie, powołanym jesienią ub.r., zdecydowała, że wyjaśnienia złożone przez nadawcę TOK FM w odpowiedzi na skargę nie kończą sprawy.
Radio TOK FM ze wzrostem słuchalności
Rozgłośnia ma profil informacyjno-publicystyczny. Nadawcą TOK FM jest firma Inforadio, której udziałowcami, poprzez spółki zależne, są Agora (66,1 proc.) i wydawca tygodnika "Polityka" (33,9 proc.). W 2021 r. Inforadio osiągnęło wzrost przychodów o 30,1 proc. do 15,26 mln zł i zysku netto z 1,39 do 2,42 mln zł. Cały zysk wypłaciło udziałowcom.
Dołącz do dyskusji: Nadawca TOK FM jeszcze poczeka na decyzję KRRiT ws przedłużenia koncesji