SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Helsińska Fundacja Praw Człowieka deklaruje pomoc prawną inwigilowanym dziennikarzom i niepokoi się upublicznieniem ich nazwisk

Po tym jak rządowy koordynator służb specjalnych ujawnił listę ponad 50 dziennikarzy inwigilowanych przez ABW i CBA w latach 2007-2015, Helsińska Fundacja Praw Człowieka zadeklarowała pomoc prawną tym osobom. Podkreśliła te, że wszystkie formy inwigilacją są dużym zagrożeniem dla tajemnicy dziennikarskiej.

fot. Pixabayfot. Pixabay

W środę rządowy koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński poinformował, że w czasie rządów koalicji PO-PSL w latach 2007-2015 ABW i CBA inwigilowały ponad 50 dziennikarzy, m.in. tych pracujących jesienią 2009 roku w „Rzeczpospolitej”, po tym jak dziennik ujawnił aferę hazardową. Ich listę opublikowała w internecie kancelaria premiera.

- Zgodnie ze standardami wypracowanymi w ramach Rady Europy, wszelkie działania organów państwa podejmowane wobec dziennikarzy, które są nakierowane na identyfikację ich osobowych źródeł informacji, mogą prowadzić do ingerencji w tajemnicę dziennikarską - podkreśliła Helsińska Fundacja Praw Człowieka w oświadczeniu wydanym w czwartek.

Fundacja zapowiedziała, że będzie monitorowała dalszy rozwój tej sprawy i zadeklarowała gotowość udzielenia pomocy prawnej dziennikarzom, którzy chcieliby dochodzić swoich praw w związku z opublikowanymi informacjami.

Jednocześnie HFPC wyraziła zaniepokojenie związane z ujawnieniem przez kancelarię premiera listy inwigilowanych dziennikarzy. - Chcielibyśmy zwrócić uwagę, że upublicznienie nazwisk dziennikarzy w takiej sytuacji powinno odbywać się z zachowaniem szczególnej ostrożności i wyłączenie za zgodą każdej z wymienionych osób - napisano w oświadczeniu. Fundacja dodała, że taka informacja dostępna w przestrzeni publicznej może dodatkowo stygmatyzować wymienionych na liście dziennikarzy i w konsekwencji utrudnić im pracę, narażając na utratę zaufania informatorów.

Dołącz do dyskusji: Helsińska Fundacja Praw Człowieka deklaruje pomoc prawną inwigilowanym dziennikarzom i niepokoi się upublicznieniem ich nazwisk

15 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
bukajj2
Hej podsłuchiwani dziennikarze !!! na waszym miejscu bałbym sie tej pomocy Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka , bo to moze sie zle skończyć , niz przed ich pomocą
odpowiedź
User
Nella
Dajcie spokój z waszymi prawymi. Idąc tokiem waszego rozumowania: zależy czyje interesy takowa organizacja reprezentuje i nie tylko takowa ale również każda. Balety robicie na kongresie kobiet? Kto co czyta? Czego jej brakuje? Nie masz praw? Jak na mój gust masz ich stanowczo za dużo pani czytająca. To jest kongres? Chyba kobiet trzymających władzę. Może twoja fundacja? Panna Agent czy wstęp a może ustęp. Nie wygwizdałyby a byś gęby nie otworzyła.
odpowiedź
User
Nella
Jakich praw? Może Fundacja zajmie się rzetelnym przekazem aby zwykły obywatel był poinformowany odpowiednio. Nie z kolana. Rating czyli cudze interesy. Kongres widzę że też. Wychodzi na to że żyjemy w kraju dezinformacji.
Nie masz zdnia? Na pewno nie masz...Nie tylko zdania ale i racji. Wygibasy robicie? Wy tych dziennikarzy pobijecie. Gdzie bóg nie może tam babę pośle. Nic wam nie trzeba. Same siebie wyeliminujecie bo taka jest kobieca natura.
odpowiedź