Premier rozmawiał z szefem Google o inwestycjach. Apel polskich firm o równe traktowanie
W czwartek Donald Tusk rozmawiał z szefem Google’a Sundarem Pichaiem m.in. o współpracy w zakresie sztucznej inteligencji, energetyki i cyberbezpieczeństwa. Polskie firmy z branży usług cloudowych ostrzegają przed ryzykami związanymi z takim partnerstwem. A do rządu apelują o „podjęcie realnych działań na rzecz wsparcia polskiego sektora technologicznego i równego traktowania krajowych firm”.
![Sundar Pichai i Donald Tusk, fot. KPRM](https://static.wirtualnemedia.pl/media/new/googleDiscovery/67aecea761ada_pichai-tusk-google-spotkanie2025.jpg)
Przy okazji czwartkowego spotkania Donalda Tuska z Sundarem Pichaiem ogłoszono, że Polski Fundusz Rozwoju podpisał z Google memorandum o współpracy w zakresie wdrażania rozwiązań AI w polskich instytucjach i firmach. – Tworzymy ramy, które umożliwią także większe zaangażowanie inwestycyjne Google w Polsce – podkreślił szef amerykańskiego koncernu.
W komunikacie kancelarii premiera stwierdzono, że „efektem podpisanego memorandum będą miliardowe inwestycje Google w Polsce, które przyczynią się do wzrostu PKB o 8 proc.”.
CZYTAJ TEŻ: Fala kpin z zapowiedzi szefa Google. “5 dolarów na Polaka”
Sceptycznie do takiej współpracy podchodzi natomiast Polska Chmura – organizacja zrzeszająca polskich dostawców usług chmurowych dla biznesu i administracji publicznej, którzy swoje data center mają w naszym kraju.
Według zarządu Polskiej Chmury „zapowiedzi ze strony rządu o pogłębionej współpracy z globalnymi gigantami technologicznymi, takimi jak Google, Amazon i Microsoft, budzą obawy o zbyt preferencyjne traktowanie zagranicznych podmiotów co może odbić się negatywnie na polskich przedsiębiorstwach”.
Polskie firmy ostrzegają przed „utratą suwerenności danych”
– Co więcej, takie działania mogą prowadzić do utraty suwerenności danych oraz osłabienia krajowych przedsiębiorstw technologicznych, co może wpłynąć na bezpieczeństwo narodowe oraz podważyć niezawisłość i uzależnić gospodarczo nasz kraj – oceniono w komunikacie.
Podkreślono, że rozwój gospodarczy Polski powinien opierać się „przede wszystkim na polskich przedsiębiorcach, którzy od lat inwestują w rozwój firm, za którymi idą miejsca pracy, podatki płacone lokalnie oraz działania na rzecz cyfrowej suwerenności kraju”. – Marginalizacja polskiego sektora technologicznego stwarza zagrożenia związane z kontrolą i bezpieczeństwem danych - dane polskich obywateli, firm i instytucji, bez należytej staranności i analizy ryzyk coraz częściej przetwarzane są poza krajem oraz polską, a nawet europejską jurysdykcją, co stanowi realne zagrożenie dla bezpieczeństwa i rozwoju gospodarczego kraju – zaznaczono.
Władze Polskiej Chmury zauważyły, że krajowe firmy polskie firmy technologiczne budują swój potencjał lokalnie i płacą podatki polskiemu fiskusowi. – Przykładem są ośrodki data center członków Polskiej Chmury. Są one zlokalizowane na terenie kraju, do ich budowy wykorzystano polski kapitał - trudno nie zauważyć, że oznaczają także wiele tysięcy miejsc pracy dla polskich inżynierów – opisano.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Zwrócono też uwagę na obszar inwestycyjny. – Należy zauważyć, że środki, które od lat są inwestowane w rozwój usług, technologii i kompetencji przez polskie firmy technologiczne, w tym firmy reprezentujące Polską Chmurę, to realne wartości, jakie co roku wnosimy do budżetu państwa – stwierdzono.
Dane Polaków najlepiej w centrach w kraju?
Według organizacji „pozwalając na przetwarzanie wrażliwych danych poza granicami kraju, narażamy się na utratę kontroli nad nimi i uzależniamy od technologii, które w każdej chwili mogą zostać nam ograniczone”. Jej zdaniem takie podejście jest krótkowzroczne i potencjalnie groźne z geopolitycznego punktu widzenia.
Przywołano też pozytywny wariant z Europy zachodniej. – Warto przypomnieć, że w innych krajach, takich jak Francja czy Niemcy, funkcjonują regulacje wspierające lokalnych dostawców usług chmurowych i chroniące suwerenność cyfrową. Polska powinna pójść tą samą drogą – podkreślono.
– Postulujemy więc, w obliczu licznych, poważnych cyberzagrożeń a także zwiększonego poziomu incydentów bezpieczeństwa, o wprowadzenie wymogu przechowywania danych wrażliwych polskiej administracji i obywateli na terenie kraju, dla zapewnienia ich bezpieczeństwa i suwerenności cyfrowej. Z uwagi na bezpieczeństwo, wzorem regulacji stosowanych we Francji, Niemczech czy Australii, wymóg taki powinien stać się obowiązkowy i znaleźć wyraz w dokumentach takich jak np. WIIP czy SCCO oraz w znowelizowanej Ustawie o Zamówieniach Publicznych – dodano.
Wskazano też ryzyka związane ze zjawiskiem uzależnienia administracji publicznej od rozwiązań jednego globalnego dostawcy usług przetwarzania danych w chmurze, który swoje data centra ma poza Unią Europejską.
– Obecne działania rządu zdają się być sprzeczne z Prawem Zamówień Publicznych oraz zasadami wydatkowania środków z KPO. Promowanie jedynie globalnych dostawców bez zapewnienia równego dostępu dla krajowych firm stoi w sprzeczności z zasadami uczciwej konkurencji. Decyzje te powinny podlegać szczegółowej analizie, uwzględniając długoterminowe skutki dla polskiej gospodarki – oceniła organizacja.
Zwróciła się z apelem do rządu o „podjęcie realnych działań na rzecz wsparcia polskiego sektora technologicznego i równego traktowania krajowych firm”. – Jesteśmy gotowi do dialogu i współpracy, aby wspólnie wypracować rozwiązania wspierające rozwój polskiej gospodarki, zapewniające suwerenność cyfrową i konkurencyjność rodzimych przedsiębiorstw – zapewniła
Polska Chmura działa od 2016 roku. Jej członkami są Asseco Cloud, COIG, ComPaas, Cyfronet, Flowberg IT, Korbank, PNT w Opolu, Polcom, Sinersio, Talex i WCSS.
Dołącz do dyskusji: Premier rozmawiał z szefem Google o inwestycjach. Apel polskich firm o równe traktowanie