SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

George Michael miły i uprzejmy dla współwięźniów

Wygląda na to, że George Michael miał bardzo spokojny pobyt w więzieniu.

Przypomnijmy, że muzyk trafił na miesiąc za kratki za jazdę pod wpływem marihuany. Według jednego ze współwięźniów, artysta szybko zjednał sobie sympatię pozostałych (między innymi dzięki autografom), którzy wydawali się być bardziej onieśmieleni niż nowo przybyły penitencjariusz.

- Kiedy po raz pierwszy George pojawił się na stołówce wyglądał na podenerwowanego – wyjawił Sahodree, który przebywał w więzieniu razem z wokalistą. - Moi koledzy byli pod wrażeniem, aż zaniemówili. Tylko ja zdecydowałem się do niego podejść, a żeby poczuł się lepiej powiedziałem mu: "George, moja żona jest twoją największą fanką". Powiedział, żebym ją pozdrowił od niego. Następnego dnia wyglądał już na bardziej wyluzowanego i pewnego siebie. Był bardzo miły i uprzejmy dla wszystkich.

George Michael wyszedł z więzienia 13 października.

31 stycznia ukaże się reedycja jego debiutanckiego solowego albumu - "Faith". Regularną dyskografię Anglika zamyka płyta "Patience" z marca 2004 roku.

Dołącz do dyskusji: George Michael miły i uprzejmy dla współwięźniów

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl