Dyrektor Eleven Sports Network: rozmawiamy ze wszystkimi operatorami, kolejne umowy w ciągu miesiąca
- Jesteśmy w kontakcie z bardzo dużą grupą operatorów płatnej telewizji - od największych do najmniejszych. Dążymy do tego, żeby nasze kanały były w podstawowych pakietach. W internecie jesienią staną się częścią płatnej oferty Playera.pl - informuje w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, Danny Menken, group managing director Eleven Sports Network.
Eleven Sports Network jest obecne na polskim rynku telewizyjnym od niecałego miesiąca, nadaje dwa kanały sportowe: od 2 sierpnia dotyczący wyłącznie piłki nożnej Eleven, a od 22 sierpnia pokazujący też inne dyscypliny Eleven Sports. W ramówkach stacji są transmisje m.in. piłkarskiej ligi włoskiej, francuskiej, szkockiej i belgijskiej oraz Pucharu Anglii, włoskiej ligi siatkówki, Ligi Mistrzów w piłce ręcznej oraz ATP Tennis 25. O nadawcy głośno zrobiło się zwłaszcza w tym tygodniu, kiedy poinformował, że przez trzy sezony będzie pokazywał ligę hiszpańską, wcześniej przez 18 lat transmitowaną przez Canal+.
Redaktorem naczelnym Eleven Sports Network w Polsce jest Patryk Mirosławski. Mecze piłkarskie w obu kanałach komentują m.in.: Mateusz Święcicki, Marcin Grzywacz i Dominik Guziak oraz Michał Zawacki.
Kanały Eleven Sports Network są na razie dostępne za darmo na stronie nadawcy oraz dla zalogowanych użytkowników należącego do TVN serwisu Player.pl, a także w GigaOfercie Netii.
Jednocześnie Eleven Sports Network uruchomiło analogiczne kanały sportowe w Belgii, Singapurze i Malezji.
O dotychczasowych działaniach i planach Eleven Sports Network na polskim rynku rozmawiamy z Dannym Menkenem, group managing directorem firmy
Tomasz Wojtas: Kiedy pojawiła się informacja, że Eleven Sports Network kupiło prawa do transmisji piłkarskiej ligi hiszpańskiej, jak szybko dostaliście maile czy telefony z nc+ z propozycją spotkania?
Danny Menken: (śmiech) Oczywiście pozyskanie tych praw to dla nas punkt zwrotny. Myślę, że branża do tego momentu traktowała nas poważnie, a teraz już bardzo poważnie, ponieważ te rozgrywki należą do najważniejszych praw piłkarskich.
Obecnie jesteśmy w kontakcie z bardzo dużą grupą operatorów płatnej telewizji - od największych do najmniejszych. Wszyscy chcą z nami rozmawiać, spróbować osiągnąć porozumienie co do współpracy. To dla nas bardzo ważne, ponieważ w naszym modelu działania zakładamy dotarcie do każdego gospodarstwa domowego w Polsce i umożliwienie ludziom oglądania najlepszego sportu. Dlatego nie chcemy być na wyłączność u jednego operatora.
Kiedy chcielibyście zakończyć negocjacje i podpisać pierwsze umowy z operatorami?
Już zawarliśmy umowy z Netią i TVN-em i jesteśmy w Player.pl. Mam nadzieję, że kolejne podpiszemy wkrótce, żeby polscy widzowie mogli jak najszybciej oglądać transmitowane przez nas rozgrywki. Oczywiście to kwestia negocjacji biznesowych, w ich szczegóły na razie nie mogę wchodzić. Dążymy do tego, żeby nasze kanały były w podstawowych pakietach, ale ostatecznie to od operatorów zależy, w jakich pakietach chcą umieścić nasze kanały.
A konkretnie: rozmawiacie na ten temat z nc+, Cyfrowym Polsatem, UPC Polska i Vectra?
Rozmawiamy ze wszystkimi dużymi operatorami.
Pierwsze duże umowy z operatorami mogą zostać podpisane w ciągu najbliższego miesiąca?
Tak.
W internecie kanały Eleven Sports Network są na razie dostępne za darmo. Jak długo to potrwa?
Podpisaliśmy już dużą umowę z Grupą TVN dotyczącą obecności naszych kanałów na Player.pl. Po pierwsze, dlatego że to duży nadawca i świetny partner biznesowy, a Player.pl ma bardzo duży zasięg. Po drugie, dzięki temu dostęp do naszych kanałów zyskało każde polskie gospodarstwo domowe z dostępem do internetu. Na razie za darmo - bo wchodzimy na polski rynek, więc chcieliśmy zrobić prezent kibicom.
Natomiast jesienią kanały staną się częścią płatnej oferty Playera.pl. Nasze kanały nie mogą być zawsze oferowane za darmo, dla nadawców sportowych to jedyny model biznesowy.
A czy oprócz promocyjnego darmowego dostępu do kanałów w internecie planujecie jakieś kampanie marketingowe?
Na razie skupialiśmy się na pozyskiwaniu praw do transmisji i odpowiednim zorganizowaniu produkcji programów, zajmujemy się też dystrybucją naszych kanałów. Dopiero teraz spojrzymy na inne sprawy.
Jesteście zainteresowani kupnem praw do polskich rozgrywek sportowych?
Już teraz mając prawa do transmisji Ligi Mistrzów w piłce ręcznej, będziemy pokazywać mecze występujących w niej polskich drużyn z Kielc, Płocka i Lublina. W ciągu najbliższych miesięcy ogłosimy duże umowy dotyczące innych transmisji - niektóre już podpisaliśmy, w przypadku innych prowadzimy zaawansowane rozmowy.
Chcemy mieć treści premium, istotne, popularne na danym rynku, czyli nie możemy pokazywać wszystkiego. Na razie nie mamy lokalnych polskich rozgrywek w ofercie, ale nigdy nie mów nigdy: jeśli kiedyś pojawi się szansa, żeby kupić prawa do takich - i będą one atrakcyjne, rozsądne biznesowo, wtedy być może rozważymy zakupienie ich.
Działamy na poziomie międzynarodowym, ale tylko 50 proc. praw do rozgrywek pozyskaliśmy dla wszystkich czterech rynków, gdzie jesteśmy obecni, a resztę osobno w każdym kraju. Nasz każdy oddział ma pełną, osobną strukturę i to lokalni menedżerowie decydują, co będzie w kanałach, a także które mecze transmitować z rozgrywek, do których pozyskaliśmy już prawa.
Braliśmy już udział w przetargu dotyczącym praw do transmisji polskiej Ekstraklasy. W końcowej fazie zdecydowaliśmy się jednak z niego wycofać.
Czyli to Eleven Sports Network stało za zarejestrowaną w Polsce spółką biorącą udział w przetargu, którą kojarzono z MP & Silva?
Nie, startowaliśmy po prostu jako Eleven Sports Network. Ludziom wydaje się, że jesteśmy blisko związani z MP & Silva, ale to zupełnie nieprawda. Mamy wspólnego udziałowca - to Andrea Radrizzani, jeden z założycieli MP & Silva, który jednak sprzedał część udziałów w tej firmie i nie jest zaangażowany w jej bieżącą działalność.
Kupujemy prawa od MP & Silva na takich samych zasadach jak od innych podmiotów. Przykładowo prawa do ligi hiszpańskiej nie kupiliśmy za pośrednictwem MP & Silva, tylko od innej firmy. Zatem MP & Silva jest dla nas zwykłym kontrahentem - ani my nie mamy ich udziałów, ani oni naszych.
A czy zakładacie możliwość przejęcia któregoś z mniejszych polskich nadawców? Chociażby Orange Sport jest wystawiony na sprzedaż.
Nie, na pewno nie teraz. Wierzymy we własną siłę, a kupno innej firmy moim zdaniem nie ma sensu. W naszej branży kluczowe jest posiadanie praw do atrakcyjnych transmisji, a my takie mamy, zwłaszcza ligę hiszpańską, dzięki czemu na pewno uzyskamy odpowiednią dystrybucję.
Macie jakieś oczekiwania co do zasięgu, wyników oglądalności, które kanały Eleven Sports Network mają osiągać powiedzmy za pół roku?
Nie mamy konkretnych oczekiwań. Mam nadzieję, że wyniki będą jak najlepsze. A dynamika polskiego rynku jest bardzo korzystna dla startujących podmiotów.
Kiedy w waszych kanałach pojawią się reklamy?
Naszym pierwszym zadaniem jest zbudowanie wystarczającej dystrybucji, dopiero później zajmiemy się reklamami.
Z którym brokerem reklamowym zamierzacie współpracować?
Na razie nie możemy tego powiedzieć. Myślę, że poinformujemy o tym do końca bieżącego roku.
Może pan powiedzieć, ile zainwestowaliście do tej pory w Eleven Sports Network i kiedy firma ma osiągnąć rentowność?
Niestety nie, nie ujawniamy tych informacji.
Dlaczego w ogóle zdecydowaliście się uruchomić kanały w Polsce?
Po pierwsze, dostępna była odpowiednia liczba praw do transmisji, a pozyskanie odpowiedniej liczby transmisji jest konieczne, żeby wejść na rynek. Potem udało nam się kupić kolejne prawa, między innymi do ligi hiszpańskiej, co umocniło naszą pozycję.
Po drugie, wierzymy, że w obecnej sytuacji na polskim rynku dostęp do transmisji sportowych jest zbyt drogi. Przede wszystkim dlatego, że część kanałów sportowych jest obecna na wyłączność u jednego lub kilku operatorów, oferowana w droższych pakietach. Chcemy nasze treści udostępniać w zdecydowanie bardziej pro kliencki sposób.
Myślicie już o wejściu na kolejne rynki?
Zaczęliśmy pracę dosłownie trzy-cztery miesiące temu, tworzymy wszystko od postaw. Jesteśmy na razie obecni na czterech rynkach: w Polsce, Belgii, Malezji i Singapurze. Pozyskaliśmy prawa do transmisji topowych rozgrywek, otrzymujemy bardzo pozytywne sygnały od odbiorców. Widząc, co udało się już zrobić naszemu niewielkiemu zespołowi w tak krótkim czasie, mogę być tylko bardzo dumny. A patrząc w przyszłość, jeśli będziemy rozwijać się w podobnym tempie, mogą się wydarzyć niesamowite rzeczy.
Dołącz do dyskusji: Dyrektor Eleven Sports Network: rozmawiamy ze wszystkimi operatorami, kolejne umowy w ciągu miesiąca