Douglas Booth u boku Kevina Spaceya w filmie „Gore”

Zdjęcia do filmu już ruszyły. Ekipa pracuje we Włoszech. Reżyserią zajął się Michael Hoffman ("Ostatnia stacja", "Gambit, czyli jak ograć króla"), a produkcją - Andy Paterson ("Dziewczyna z perłą"). Bohaterem jest pisarz Gore Vidal. Akcja koncentruje się głównie na jego życiu w latach 80.

Douglas Booth pojawi się na ekranie jako Jamie, młody brytyjski pisarz, którego teksty zwracają uwagę Vidala.

Kevin Spacey wciela się, oczywiście, w samego Vidala. Pisarz, dramaturg, scenarzysta i polityk żył w latach 1925-2012. Był bardzo blisko związany z Włochami, gdzie spędzał bardzo dużo czasu. Miał tam nawet swoją willę, w której gościł m.in. takie sławy, jak Paul Newman, Mick Jagger, Andy Warhol czy Greta Garbo. Pisał eseje, sztuki dramatyczne, powieści. Podejmował w nich tematykę związaną z polityką (jego dziadkiem był senator Thomas P. Gore, a ojciec - instruktorem w Akademii Wojskowej West Point) i historią.

Douglasa Bootha niedługo będziemy mogli zobaczyć w nietypowej roli - jako animowanego bohatera i głos (w anglojęzycznej wersji) w filmie "Twój Vincent" Doroty Kobieli i Hugh Welchmana, pierwszej pełnometrażowej animacji malarskiej w historii kina. Aktor użyczył swojego ciała Armandowi Roulin, z którego perspektywy poznajemy ostatnie lata życia Vincenta van Gogha.