SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

CCC: wpływy z e-commerce 49 proc. w górę, e-sklepy CCC i eObuwie w kolejnych krajach

W ub.r. grupa kapitałowa CCC, do której należą sieci handlowe CCC, Gino Rossi, Karl Vogele, eObuwie i DeeZee, zanotowała wzrost przychodów ze sprzedaży internetowej o 49 proc. do 1,45 mld zł. E-commerce zapewnia jej już jedną czwartą wpływów. Ogółem firma miała 5,84 mld zł przychodów i 27,5 mln zł straty netto.

fot. materiały prasowe fot. materiały prasowe

93 proc. przychodów grupy CCC z e-commerce zapewnia eObuwie (75 proc. jego udziałów CCC kupiło w drugiej połowie 2015 roku za 130 mln zł).

- Jednym z najważniejszych obszarów działalności Grupy CCC w 2019 roku była ekspansja w segmencie e-commerce, którego głównym komponentem pozostaje eobuwie.pl, odpowiadające za 93% jego przychodów. W sierpniu minionego roku platforma ta zadebiutowała na kolejnym, 15. już rynku - w Szwajcarii. Kluczowym przedsięwzięciem w obszarze rozwoju kanałów sprzedaży online było jednak uruchomienie e-commerce ccc.eu - w pełni funkcjonalnego, oferującego dostawy produktów z oferty CCC wprost do domów naszych klientów. Kolejnym, naturalnym etapem rozwoju tego kanału sprzedaży było uruchomienie aplikacji mobilnej CCC, pozwalającej spółce wejść na ścieżkę omnikanałowości - wylicza prezes CCC Marcin Czyczerski w liście do akcjonariuszy.

570 mln zł z e-commerce w Polsce

Zdecydowanie największym rynkiem działalności grupy CCC pozostaje Polska. W ub.r. firma zanotowała tu wzrost przychodów w sklepach stacjonarnych z 2,06 do 2,27 mld zł oraz w e-commerce z 399,8 do 568,8 mln zł.

- Udział sprzedaży krajowej ecommerce CCC do sprzedaży sklepów CCC w Polsce wzrósł z 3% w styczniu do 6% w lutym i jesteśmy z tego zadowoleni, wpłynie to bezpośrednio na wzrost sprzedaży like-for-like z całej omnichannelowej sieci w Polsce. Ale idziemy po więcej - planowo realizujemy projekty dające jeszcze bardziej angażujące sklepy i odpowiednie doświadczenia klientów również w przestrzeni fizycznej - wylicza Karol Półtorak, wiceprezes CCC ds. strategii i rozwoju.

Na Węgrzech przychody firmy z e-commerce podskoczyły z 79,9 do 137 mln zł (przy niewielkim sprzedaży tradycyjnej - z 240,5 do 243,8 mln zł), a w Rumunii - ze 101,6 do 174,2 mln zł.

eObuwie.pl z trzy razy większym centrum logistycznym

Zysk brutto grupy CCC z e-commerce wzrósł z 401,4 do 615,1 mln zł, marża brutto ze sprzedaży e-commerce’owej do klientów zewnętrznych - z 41,1 do 42,3 proc., a zysk pionu e-commerce - z 97,4 do 105,3 mln zł.

- Przedsięwzięciem wspierającym rozwój kanałów e-commerce w Grupie CCC w 2019 roku była budowa nowego centrum logistycznego eObuwie.pl, które przeszło trzykrotnie przekracza moce przerobowe dotychczasowego. Obiekt wyposażony w najnowsze technologie, takie jak automatyczne roboty zbierające, zapewni kompleksową obsługę logistyczną wszystkim kanałom online Grupy, a także pozwoli na obniżenie jej jednostkowego kosztu - opisuje Dariusz Miłek, przewodniczący rady nadzorczej CCC.

W ub.r. 72 proc. łącznych przychodów grupy CCC stanowiła stacjonarna sprzedaż detaliczna, 25 proc. - e-commerce, a 3 proc. - sprzedaż hurtowa.

Będzie mniej nowych sklepów stacjonarnych

Firma podała, że w ub.r. wyprodukowała w swoich fabrykach 2,5 mln par butów. Natomiast na jej przychody sprzedażowe złożyło się 87,8 proc. z obuwia, 6,7 proc. z akcesoriów i 5,5 proc. z torebek.

Na koniec ub.r. grupa CCC miała 1 242 sklepy (o 117 więcej niż rok wcześniej) o łącznej powierzchni 760 tys. metrów kwadratowych. W ciągu roku liczba sklepów własnych wzrosła z 893 do 992, a franczyzowych - z 26 do 52.

- Zgodnie ze strategią GO.22, 2019 rok był ostatnim rokiem z tak dużą liczbą otwarć. W kolejnych latach będziemy maksymalnie wykorzystywać potencjał, który zbudowaliśmy, stosując selektywnie podejście do dojrzałych rynków. Ograniczymy także plany rozbudowy powierzchni - skupimy się na wybranych, najbardziej perspektywicznych rynkach oraz mniejszych formatach salonów CCC (500-800 m2) i sklepach hybrydowych e-obuwie. W 2020 roku będziemy także pracować nad minimalizacją powiązania produktu z impulsem pogodowym - zapowiada Marcin Czyczerski.

- 2019 rok był okresem intensywnych i odważnych inwestycji, dzięki którym zbudowaliśmy silną, unikalną omnichannelową platformę handlu. Po okresie ogromnych nakładów inwestycyjnych w digitalizację Grupy, rozbudowę powierzchni, a także na przejęcia, skupiamy się na integracji i rozwoju organicznym. Teraz chcemy monetyzować wprowadzone zmiany. Podstawą naszego biznesu jest produkt, który nieustannie udoskonalamy. Portfolio produktów dostępnych w sklepach CCC poszerzone zostało w 2019 roku o nowe marki własne, markowe obuwie sportowe oraz walizki i akcesoria - opisuje Dariusz Miłek.

Gorsza rentowność wskutek problemów z zatowarowaniem i ciepłej pogody

Zysk operacyjny grupy CCC zmalał w ub.r. z 372,5 do 133,1 mln zł, zysk netto z działalności kontynuowanej - z 223,5 do 18,4 mln zł, a wynik netto - z 56,7 mln zł zysku do 27,5 mln zł straty.

- 2019 był trudnym wynikowo rokiem, w którym doszło jednak do kilku zdarzeń jednorazowych, nie pozwalających Grupie CCC na uwolnienie pełni swojego potencjału. W szczególności dotyczy to problemów z nowo wdrożonymi systemami informatycznymi, których rozruch utrudnił odpowiednie zatowarowanie sklepów, przez co sprzedaż kolekcji wiosna-lato 2019 nie była optymalna - tłumaczy Marcin Czyczerski.

- W 2019 roku podjęliśmy też istotne decyzje dotyczące obecności Grupy na rynkach Europy Zachodniej - ich wspólnym mianownikiem jest poszukiwanie rentowności poprzez zmniejszanie sieci sprzedaży i koncentrację na najbardziej perspektywicznych sklepach. W przypadku szwajcarskiej spółki zależnej Karl Voegele, zmiany sięgają jeszcze głębiej i dotyczą także likwidacji lokalnych procesów logistycznych, czy centralizacji funkcji korporacyjnych, co przełoży się na ogromne oszczędności kosztowe. W 2019 roku nasz model biznesowy wciąż podatny był na zmieniające się warunki pogodowe – w większym stopniu niż byśmy tego chcieli - dodaje prezes CCC.

Koronawirus do przetrzymania

Wśród celów na br. firma wylicza m.in. start swojego e-sklepu w Rumunii, Austrii, na Węgrzech, aplikacji mobilnej CCC w Czechach, Rumunii, Austrii, na Słowacji oraz Węgrzech, e-sklepu i aplikacji mobilnej eObuwie.pl w Chorwacji, aplikacji mobilnej DeeZee, platformy Modivo na kolejny rynkach (m.in. Chorwacja, Ukraina, Szwajcaria) oraz rozpoczęcie działalności e-commerce w Rosji.

- Liczymy również, że koronawirus uda nam się jako CCC relatywnie dobrze przetrzymać, dzięki m.in. źródłom zaopatrzenia zlokalizowanymi w większości poza Chinami. Przy czym jak zachowa się klient - na to wszyscy w sektorze handlu musimy poczekać do końca sezonu - mówi Karol Półtorak.

- Na szczególną uwagę zasługuje marka DeeZee, która jako tradycyjnie internetowy model biznesowy, w minionym roku pojawiła się w sklepach stacjonarnych CCC, odnotowując rekordową dla siebie sprzedaż 1,3 mln par obuwia, stając się najlepiej sprzedającą się w pierwszych cenach marką Grupy. Z podobnej perspektywy oceniać należy Gino Rossi, dzięki któremu w sklepach CCC pojawił się produkt z nowej, wyższej półki cenowej, wyróżniający się swoją jakością i klasyczną formą. Jego łączna sprzedaż w kanale stacjonarnym to około 400 tys. par w 2019 roku – bazując wyłącznie na kolekcji jesienno-zimowej - a nasze aspiracje dla tej marki sięgają dużo dalej. Eobuwie.pl także poszerzało swoją ofertę produktową - poprzez przejęcie marki Rage Age, stworzenie kolekcji obuwia sygnowanej nazwiskiem gwiazdy Hollywood – Evy Longoria, czy rozwój projektu Modivo - wylicza Dariusz Miłek.

- Zrobiliśmy ogromny postęp w całej ofercie produktowej, który w pełni zobaczymy w kolekcji AW20, ale już teraz, w obecnej kolekcji SS20 dla naszych klientów dostępnych będzie wiele nowości produktowych - dodaje.

Kurs giełdowy CCC od połowy 2018 roku jest w mocnym trendzie spadkowym, do końca ub.r. zmalał z poziomu 230 zł do nieco ponad 100 zł, a do kolejnej obniżki przyczyniły się niedawne silne spadki na wszystkich rynkach kapitałowych związane z koronawirusem.

W piątek na koniec sesji za akcję CCC płacono 72,30 zł, co daje kapitalizację wynoszącą 2,98 mld zł. Do Dariusza Miłka i jego spółki Ultro należą walory stanowiące 27,33 proc. kapitału i 34,95 proc. głosów na walnym zgromadzeniu CCC.

Dołącz do dyskusji: CCC: wpływy z e-commerce 49 proc. w górę, e-sklepy CCC i eObuwie w kolejnych krajach

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Media
Co to za desperaci albo szaleńcy tam kupują?
0 0
odpowiedź
User
zelazny
Przeciez to czysta reklama firmy, ktora tonie :) Prosze spojrzec na jej notowania gieldowe. Otwieranie nierentownych sklepow w malych miastach. Ktos sie jeszcze na to nabiera?
0 0
odpowiedź