Analitycy: Netflix z 8,5 mln nowych subskrybentów w czwartym kwartale roku

W ostatnich miesiącach analitycy giełdowi z Wall Street spoglądali w stronę Netfliksa z raczej ponurymi minami - akcje firmy spadły w tym roku już o ponad 10 procent, zamykając się w zeszłym tygodniu na poziomie 525,69 dolarów, podczas gdy na koniec 2021 roku osiągnęły wartość 602,44 dolarów. Niewątpliwie na spadki wpłynęła wieść o podwyżce cen abonamentów.

W tym tygodniu Netflix zapowiedział wyższe ceny abonamentów w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Pakiet podstawowy drożeje o jednego dolara miesięcznie, zaś najwyższy plan będzie kosztował 19,99 dolara.

Podniesienie cen może mieć także wpływ na spadek liczby subskrybentów platformy.

"Nie patrz w górę" hitem Netfliksa w Polsce i na świecie

8,5 mln nowych abonentów Netfliksa

Doug Mitchelson, analityk Credit Suisse, w swojej prognozie poświęconej Netfliksowi wskazuje na rekordowo niskie zainteresowanie inwestorów platformą - jednocześnie jednak podtrzymuje wycenę akcji na 740 dolarów za sztukę i rekomendację "Outperform" (cena akcji wyższa od trendów rynkowych). Analityk prognozuje, że serwis w czwartym kwartale zyska 8,5 mln nowych abonentów oraz 5,8 mln w pierwszym kwartale bieżącego roku.

Podobną predykcję ogłosił Michael Morris z Guggenheim. Szacuje on, ze Neflix będzie miał  8,5 mln nowych klientów w ostatnim kwartale 2021 roku, a w pierwszych trzech miesiącach tego roku zyska 6,1 mln abonentów.

Serwisy streamingowe skoncentrują się na Europie Środkowo-Wschodniej

Wielki sukces "Don't Look Up"

Z kolei Doug Anmuth z J.P. Morgan obniżył prognozy wzrostu dla Netfliksa, z uwagi "na słaby czwarty kwartał 2021 roku, mimo mocnych pozycji w bibliotece" (jak na przykład "Don't Look Up").

Prognoza przyrostu nowych subskrybentów w czwartym kwartale została  przez J.P. Morgan  obniżona z 8,8 mln do 6,25. W pierwszym kwartale roku analitycy prognozują dla Netfliksa 5,5 mln nowych klientów, a nie jak wcześniej 6,5 mln.

Czytaj także: Filmowa historia „Nikosia” hitem Netfliksa. Jest na podium zestawienia Top 10

J.P. Morgan zauważa sukces filmu "Don't Look Up", który "szybko stał się trzecim najpopularniejszym angielskim filmem Netflixa wszech czasów" i dalej będzie notował świetne wyniki. Zdaniem analityków, w 2022 należy skupić się na powracających formatach: show  "Too Hot to Handle" (debiut 19 stycznia), czwartym sezonie "Ozarka" (21 stycznia), drugim sezonie "Bridgertonów" (premiera 25 marca), a także "Inventing Anna" (stworzony przez Shondę Rhimes, debiut 11 lutego) i "Texas Chainsaw Massacre" (sequel, debiut 18 lutego)."

Zobacz także: Disney+ w Polsce za 39,99 zł miesięcznie? Cena będzie inna

W ocenie analityków Apptopia przyrost nowych subskrybentów Netfliksa w ostatnich trzech miesiącach roku 2021 miał charakter falowy. Po świetnym wrześniu z premierą "Squid game" nastąpiła stagnacja. Trend wzrostowy powrócił w grudniu, kiedy platforma wypuściła filmy świąteczne, "Don't Look Up" czy drugi sezon "Wiedźmina". Prognoza została ustalona na poziomie 6,25 mln zł.

Netflix jest obecnie najpopularniejszym serwisem VoD na świecie. Platforma ma ponad 200 mln użytkowników, dominuje także w Polsce z bazą ponad 13 mln odbiorców.