Alior Bank na sprzedaż. Wśród chętnych PKO BP i Pekao SA
Włoski właściciel 34 proc. udziałów Alior Banku ma czas do końca 2014 roku na znalezienie inwestora strategicznego dla banku i sprzedaż udziałów. Zakupem interesują się m.in. PKO BP i Pekao SA. Jeśli właściciele Alior Banku zgodzą się na przejęcie, dojdzie do jednej z najbardziej spektakularnych transakcji na polskim rynku.
– Popyt na aktywa Alior Banku jest duży, choć jego cena i wskaźniki ceny do wartości księgowej są dosyć wysokie. Mówimy o banku najbardziej innowacyjnym w Polsce, a może i w Europie Środkowej, z powodzeniem realizującym strategię i maksymalizującym zyski – mówi Jarosław Dąbrowski, prezes Domu Maklerskiego DF Capital. – Wydaje się, że każdy poważny gracz chce mieć Alior Bank, ale inną sprawą jest, kogo na to stać i czy akcjonariusze banku są gotowi na takie „małżeństwo” – komentuje.
Polski sektor bankowy, mimo ostatnich fuzji, w porównaniu do innych państw członkowskich Unii Europejskiej wciąż jest rozproszony i wciąż mówi się o jego dalszej konsolidacji.
Zdaniem Dąbrowskiego, z tego powodu prawdopodobnie ani Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ani Komisja Nadzoru Finansowego nie zablokowałyby kupna Alior Banku.
– Nie ma alternatywy dla konsolidacji sektora. Choć z punktu widzenia makroekonomicznego należałoby zadbać o to, żeby konsolidacja łączyła się z udomowieniem, czyli żeby polskie banki przejmowały inne podmioty z korzyścią dla rodzimej gospodarki – uważa Jarosław Dąbrowski.
Innymi słowy, preferowany byłby polski PKO BP niż włoski Pekao.
PKO BP to lider rynku, ale kojarzony z bardzo tradycyjną bankowością opartą o sieć placówek i obsługę w okienkach. Z drugiej strony PKO od kilku lat zabiega o zmianę tego wizerunku i stara się prezentować jako instytucja nowoczesna. Jakiś czas temu przejął Inteligo – bank skoncentrowany na usługach internetowych. Teraz PKO BP promuje płatności mobilne, a wraz z grupą innych banków pracuje nad wprowadzeniem jednolitego standardu takich płatności.
– Alior Bank na pewno wzmocniłby innowacyjność i dynamikę banku numer jeden w Polsce. Powinniśmy życzyć sobie tego, żeby największy polski bank był jeszcze większy, jeszcze bardziej zyskowny i jeszcze bardziej innowacyjny. I co ważne, by był gotowy do konsolidacji rynku bankowego w Europie Środkowej – przekonuje Jarosław Dąbrowski.
A pole do zagospodarowania jest całkiem spore. Zdaniem eksperta rynki w Czechach, na Węgrzech, w Rumunii, Chorwacji czy krajach Bałtyckich mają potencjał wzrostu. Nie mówiąc już o bardziej rozwiniętych krajach.
– Największy bank największej gospodarki w regionie z całą pewnością powinien wyjść na północ, południe i wschód. Im większy będzie w Polsce, tym łatwiej będzie tę strategię w przyszłości realizować – podsumowuje prezes Domu Maklerskiego DF Capital.
Dołącz do dyskusji: Alior Bank na sprzedaż. Wśród chętnych PKO BP i Pekao SA