Kamil L. ps. Budda i jego partnerka, podejrzani m.in. o przestępstwa podatkowe, opuścili areszt 23 grudnia. Wyjście na wolność kosztowało ich łącznie 3 mln zł - tyle wyniosło poręczenie majątkowe. Teraz youtuber pokazał na swoim Instagramie film, na którym widać lawety z samochodami wjeżdżające na jego posesję. Budda nic nie mówi, ale poprzez film sugeruje, że Prokuratura zwróciła jego mienie. Portal Wirtualnemedia.pl dowiedział się, że nie były to jego samochody.