Kuriozalne sceny w Republice. Policjanci przyszli po Ziobrę, Sakiewicz ich nie wpuścił
W piątek przed południem policjanci pojawili się w siedzibie TV Republika, żeby doprowadzić Zbigniewa Ziobrę na sejmową komisję śledczą. Tomasz Sakiewicz i Jarosław Olechowski nie wpuścili funkcjonariuszy.
Dołącz do dyskusji: Kuriozalne sceny w Republice. Policjanci przyszli po Ziobrę, Sakiewicz ich nie wpuścił
Jeszcze wincyj minusów od warchołów z PO i PIS. Nie bójcie się. Ten naród nie przejrzy na oczy i jeszcze długo będziecie rządzić tym kartonstanem, chyba że znów sąsiedzi wejdą, by podzielić na 3 części, ale również wtedy wy i wasze potomstwo nie będziecie mieli źle. Zaborcy dbali o tych, którzy w zaborach pomogli. Nawet tytuły im nadawali, którymi ich progenitura chwali się do dziś. Piękny teatr dla Januszów i Grażyn. Pomyśleć, że prawie 40-milionowy naród robi za kuwetę dla 2 dziadersów - Jarosława i Donalda.
Nie muszą, Polacy robią całą robotę za friko. Nauczyli się od Jarka i Donka.