W „Trójka budzi” piosenki z wulgaryzmami. Sprawą zajmie się KRRiT
Dyrekcja radiowej Trójki, rada programowa nadawcy, Komisji Etyki oraz KRRiT otrzymali skargę na audycję „Trójka budzi”, prowadzoną w ub. tygodniu przez Małgorzatę Łukowską - ustalił portal Wirtualnemedia.pl. Dziennikarce zarzucono m.in. promowania wzorców zagrażających zdrowiu i „wywoływanie skojarzeń pornograficznych”. - Krajowa Rada wystąpiła już do nadawcy z wnioskiem o udostępnienie materiałów - informuje nas Karolina Czuczman z biura prasowego KRRiT.
Dołącz do dyskusji: W „Trójka budzi” piosenki z wulgaryzmami. Sprawą zajmie się KRRiT
Wydawać by się mogło, że słuchacze 357 - uważajacy się za intelektualną elitę, "wybrednych mózgowo" (cokolwiek to znaczy:)) - są na tyle "ogarnięci" kulturowo, by przynajmniej raz zetknąć się z wulgaryzmem w filmie, książce, poezji czy piosence. No cóż, najwyraźniej tak nie jest - niektórym do szczęścia wystarcza ulubione radio. ;)
Co się tyczy języka prowadzącej - "zmiażdżać" to rzeczywiście dość niefortunne słowo, w tym sensie, że nie jest to raczej forma spotykana w słownikach. Ale utworzone zostało poprawnie - przez analogię do rozmiażdżać. Tym niemiej mało to intelektualnie uczciwe: zarzucać prowadzącej fatalny język, "błąd na błędzie" - a jako przykład dawać jedno, dość oczywiste, przejęzyczenie.
Zastanawia mnie tylko powód aż takiej prózności tutejszych "wybrednych mózgowo". Ludzie, 357 to nie jest prestiżowy uniwersytet. To radio. :) Radio z muzyką rozrywkową. Trochę ambitniejsze od Zetki, pewnie nawet obecnej Trójki. Ale wciąż tylko radio. :)