Karolina Korwin-Piotrowska opisała wstrząsające historie mobbingu w prasie kolorowej. "Choroba totalna, krwi koryto"
Dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska opublikowała w swoich mediach społecznościowych historie dziennikarek, które twierdzą że były mobbowane w redakcjach magazynów kobiecych. W długim wpisie przytacza przykłady dręczenia psychicznego, które kobiety przypłacały nawet utratą zdrowia. - Mobbing to choroba totalna. To choroba całego systemu prasowego w Polsce. Jeśli chodzi o media, tym bardziej potworna, że ja opisuję rzeczywistość pism kobiecych "eleganckich". Tych, które na okładkach opowiadają o siostrzeństwie, równości, feminizmie i prawach człowieka. A tak naprawdę to "krwi koryto" - mówi nam Karolina Korwin-Piotrowska.
Dołącz do dyskusji: Karolina Korwin-Piotrowska opisała wstrząsające historie mobbingu w prasie kolorowej. "Choroba totalna, krwi koryto"
I jeśli takiego zdjęcia nie było, a naczelny miał zły humor, pytał o to i - tekst czasem spadał. Nie szedł do druku. Dziennikarka nie dostała pieniędzy i jeszcze była w plecy o koszty wyjazdu. Redaktorka lub redaktor zaś zostawała w ostatniej chwili bez materiału. Pól biedy, jeśli miała zapas, jakiś inny materiał. Grafik szybko robił makietę, szybka redakcja tekstu, a potem autoryzacja. Teraz sobie pomyślcie, jaką miał naczelny radość z władzy, kilka czy kilkanaście osób ze stresu zbierało się na wymioty, bo on miał władzę - przywalić się na przykład do zdjęcia, że nie ma ząbków na wierzchu.