Widzowie krytykują eksperyment w „Projekcie Lady”. „Wszyscy podpisują zgody na wykorzystanie wizerunku”
Widzowie i internauci krytykują pokazany w programie „Projekt Lady 2” eksperyment, w którym studenci jednej z prywatnych uczelni oceniali w ankietach wizerunek uczestniczek. - Celowe działanie, mające od początku na celu wprowadzenie mnie w błąd, by później manipulując przekaz podnieść oglądalność programu grając na emocjach - opisuje Michał Przymusiński, wykładowca uczestniczący w eksperymencie. - Mamy zgodę na wykorzystanie wizerunku - odpowiada producent.
Dołącz do dyskusji: Widzowie krytykują eksperyment w „Projekcie Lady”. „Wszyscy podpisują zgody na wykorzystanie wizerunku”
I że oczekuje eksperymentów społecznych, o czystości metody naukowej, w zabawie medialnej skierowanej do tłumów?
Panie magistrze...
Właśnie tak nas natura/ewolucja/Istota Wyższa skonstruowała. Oceniamy (nawet szybciej) niż w kilkanaście sekund. W czasie krótszym niż 3,2 sekundy: przyjaciel/wróg, atrakcyjny(a) seksualnie/ nieatrakcyjny(a) seksualnie.
A ponieważ człowiek to wszystkożerca ze skłonnością do drapieżnictwa, to miało/ma sens. W świecie ograniczonych zasobów lepiej nie zastanawiać się zbyt długo, czy coś jest do upolowania, czy coś jest jadalne, czy ktoś jest warty zachodu, płodny. Czy ktoś chce nas upolować.
Dopiero, całkiem młoda ewolucyjne, warstwa kulturowa nałożyła na nas ograniczenia: zasadę, by nie sądzić po pozorach; by nie atakować fizycznie napotkanego osobnika, tylko dlatego, że biologiczna, atawistyczna ocena brzmi "nie!".