Dziennikarze o zachowaniu Moniki Olejnik: dziennikarz powinien panować nad emocjami

Pani Monika to po prostu "Królowa Magla". Rozmawia tylko z wybranymi przez siebie 10-15 osobami (obowiązkowo: Leszek Miller, Jacek Kurski, Zbigniew Ziobro, Stefan Niesiołowski). Rzetelności dziennikarskiej powinna uczyć się od p. Paradowskiej, ale już chyba za późno na tę naukę. Zatem wypada ją lubić za to właśnie czym różni się od innych - za stronniczość, zacietrzewienie, brak wiedzy o polityce itd. Oczywiście wiem, że takie kwalifikacje przydatne są w rozmowach z celebrytami, ale kto wie? Być może to jest polskie dziennikarstwo przyszłości? Kochajmy zatem Królową Magla!

Nigdy nie zrobiłbym wywiadu z Ziobrą. To ordynarny bufon i karierowicz. Współczuję Monice Olejnik i podziwiam za to, że zaprasza również takie kreatury, ale wytrzymałość psychiki ma swoje granice. Osoby, które ją krytykują to niewątpliwy margines nieudaczników i dewiantów. Jednak boli. Odmawianie dziennikarzowi emocji na wierutne kalumnie i głupstwa może podobać się tylko prostakom. Atakowanie Moniki Olejnik i jej rodziny to ewidentne chamstwo tych internautów.

Pani Monice trzeba wybaczyć , jest w okresie MENOPAUZY, dlatego takie niekontrolowane zachowanie.
Ciekawe czy będzie tak ważna kiedy nastąpi zmiana rządu!!!!!