Tomasz Machała: W reklamie natywnej wygrają firmy z profesjonalnymi działami strategii
- Reklama natywna i content marketing będą odgrywały coraz większą rolę w planowaniu działań przez marketerów. Na początku dlatego, że są modne, a w przyszłości dlatego, że widać będzie konkretne efekty ich działań - przewiduje dla portalu Wirtualnemedia.pl Tomasz Machała, dyrektor zarządzający Grupy naTemat.
Reklama natywna ma sens wtedy, kiedy nie jest klasycznym reklamiarstwem, kiedy naturalnie wtapia się w kontekst, kiedy produkt staje się naturalnym bohaterem całości contentu. Kiedy rozwiązuje jakiś problem użytkownika, odpowiada mu na jakieś pytania, reaguje na jakąś jego konkretną potrzebę, zainteresuje go, zaangażuje i zainspiruje.
Pierwszym przykładem zastosowania reklamy natywnej były adwertoriale Davida Ogilvy, przewodniki po świecie serów albo ostryg, w które w naturalny sposób było wplecione piwo Guinness (bo czymś trzeba te ostrygi czy sery popić), potem przez lata tych przykładów było mnóstwo - od telefonów Nokii w filmie „Matrix”, aż po zrobione telefonem Samsunga podczas gali ubiegłorocznych Oscarów najsłynniejsze selfie wszech czasów. W Polsce bardzo dobrze z tematem content marketingu radzi sobie Unilever - Knorr na przepisy.pl i Kasia na mojeciasto.pl
Z pewnością są agencje, które deklarują, że są przygotowane do obsługi nowych formatów. Content marketing i native advertising to bardzo modne obecnie terminy, odmieniane przez wszystkie przypadki na wszelkich konferencjach i w marketingowych artykułach branżowych. Klienci są zainteresowani tego typu usługami, więc agencje tworzą specjalistyczne działy, komórki, itp. zgodnie z zasadą „fake it until you make it” - udajemy, że potrafimy, a jak już pojawi się konkretny projekt, to na nim zdobędziemy doświadczenie. Ale z drugiej strony - to jest nowa dziedzina, więc trudno oczekiwać, że pojawią się dziesiątki firm, które będą się legitymowały wieloletnim doświadczeniem. Wygrają te firmy, które mają dobre, profesjonalne działy strategii. Bo content marketing i reklama natywna to nie fizyka kwantowa, ale tylko (i aż) nowe narzędzia komunikacji.
Z pewnością oba te pojęcia będą istotnie odgrywały coraz większą rolę w planowaniu działań przez marketerów. Na początku dlatego, że są modne, a w przyszłości dlatego, że widać będzie konkretne efekty ich działań.
Nowe trendy na rynku reklamy? Wciąż nad nimi pracujemy :) Dlatego właśnie warto eksperymentować, testować te nowe rozwiązania i metody. Ale to nie takie proste, bo jak powiedział Mark Zuckerberg, zapytany o to, jaki będzie Facebook za pięć lat: „Nie mam pojęcia. Nie wiem nawet, jaki będzie Facebook za trzy lata”.
Tomasz Machała, dyrektor zarządzający Grupy naTemat
Dołącz do dyskusji: Tomasz Machała: W reklamie natywnej wygrają firmy z profesjonalnymi działami strategii
Tak jak tutaj? całości contentu. W jakim to języku jest odmiana i w jakim przypadku?