Tomasz Lis przez złą czcionkę jeszcze raz przeprosił Krystynę Pawłowicz za tekst w „Newsweeku”
W „Newsweek Polska” (Ringier Axel Springer Polska) kolejny raz ukazały się przeprosiny Tomasza Lisa dla Krystyny Pawłowicz. Poprzednio komunikat został opublikowany w złym formacie, miał m.in. czcionkę inną niż wskazano w wyroku sądowym.
Zasądzone przeprosiny od Tomasza Lisa dla Krystyny Pawłowicz zamieszczono w „Newsweek Polska” w lipcu ub.r. W nowym numerze pojawiły się kolejny raz, zapisane inną, wyższą i grubszą czcionką.
- Poprzednie przeprosiny ukazały się w niewłaściwym formacie i publikacja musiała być ponowiona - przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl Agnieszka Skrzypek-Makowska, group communications manager w Ringier Axel Springer Polska.
Czytelnicy Newsweeka, którzy zapoznają się z hejterskimi przemyśleniami Leszka Balcerowicza mogą doznać wstrząsu pic.twitter.com/UOhxqKkAng
— Wiktor Świetlik (@WiktorSwietlik) May 10, 2021
Przeprosiny za tekst „Bulterierka Prezesa”
W komunikacie Tomasz Lis przeprasza za naruszenie „dobrego imienia, czci i godności” Krystyny Pawłowicz. Zaznacza, że w tekście z kwietnia 2016 roku „zawarto bezpodstawne i niezgodne z prawdą twierdzenia dotyczące Pani Krystyny Pawłowicz”, a publikacja z 2016 roku zawierała „nieprawdziwe informacje dotyczące życia prywatnego i rodzinnego powódki” oraz ukazuje jej postać „w sposób niezgodny z prawdą”.
Chodzi o artykuł z 18 kwietnia 2016 roku, autorstwa Renaty Kim i Eweliny Lis pt. „Bulterierka Prezesa”. Dziennikarki opisały wówczas prywatne relacje ówczesnej posłanki w młodości oraz określiły ją mianem „psa gończego Kaczyńskiego”. Pawłowicz uznała, ze naruszyło to jej dobra osobiste i złożyła pozew. W czerwcu 2017 roku wygrała proces. W wydanym zaocznie wyroku sąd nakazał Tomaszowi Lisowi publikację w „Newsweeku” przeprosin dla Pawłowicz, zapłacenie ówczesnej posłance 40 tys. zł zadośćuczynienia, a także pokrycie 6,9 tys. zł kosztów procesu. Lis najpierw nie złożył apelacji, a następnie (po przekazaniu przez pracodawcę ok. 50 tys. zł komornikowi z tytułu przegranego procesu) odwołał się, informując sąd, że nie wiedział o sprawie, ponieważ zawiadomienia były wysyłane na zły adres.
Ostatecznie w styczniu 2019 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił zażalenie Tomasza Lisa w sprawie przywrócenia terminu do wniesienia sprzeciwu od wyroku i tym samym szef „Newsweeka” został zobowiązany do zamieszczenia przeprosin. O uprawomocnieniu się wyroku Krystyna Pawłowicz poinformowała na Twitterze.
Dołącz do dyskusji: Tomasz Lis przez złą czcionkę jeszcze raz przeprosił Krystynę Pawłowicz za tekst w „Newsweeku”