Tomasz Lis: nie podpisałem dwóch umów z TVP, Dziennik kłamie
Tomasz Lis określił artykuł "Dziennika" dotyczący szczegółów jego zatrudnienia w TVP jako "pełen kompromitujących bzdur i ewidentnych kłamstw". TVP w specjalnym komunikacie potwierdziła wersję Lisa.
"Redaktor Lis podpisał z TVP S.A. tylko jedną umowę - jako producent zewnętrzny" - czytamy w oświadczeniu rzecznika TVP przesłanym do portalu Wirtualnemedia.pl. "Informacja, iż umowa podpisana przez TVP z red. Tomaszem Lisem opiewa na 70 tys. złotych miesięcznie brutto to fałsz. Fałszem jest również informacja, że Tomasz Lis może liczyć na 100 tys. zł miesięcznie dla swojej firmy producenckiej."
- Pisze "Dziennik", że TVP zaproponowała mi trzy razy większe pieniądze niż TVN. Kłamstwo: w żadnym momencie w rozmowach z TVN-em nie było mowy o żadnych pieniądzach - mówił Lis w "Poranku" radia Tok FM. - Pisze "Dziennik" i to jest główny zarzut, że podpisano umowę na serię programów, a przecież nie wiadomo, jak będzie z oglądalnością.
Według Lisa w przypadku niewypełnienia przez jego program warunków umowy, TVP ma prawo do jej rozwiązania. Stacja również to potwierdza: "W umowie umieszczono zapisy chroniące interes nadawcy publicznego. Precyzują one wymogi wobec producenta zewnętrznego". Są to m.in. wysoki poziom merytoryczny audycji i duża jej oglądalność.
- Informuję pana redaktora naczelnego "Dziennika", że za każde 10 zł zainwestowanych w ten program TVP może się spodziewać wg defensywnych szacunków - 16 zł, a wg bardziej realistycznych prognoz - 20 zł - ocenia Lis i dodaje: - Z abonamentu nie pójdzie na ten program ani złotówka.
Słowa Lisa potwierdza TVP, która informuje, że "program, który przygotowuje Tomasz Lis, będzie jedną z najtańszych produkcji TVP2 emitowanych w tzw. prime time"
"Media publikujące materiały na temat nowego programu publicystycznego red. Tomasza Lisa deklarują wobec swoich czytelników doskonałą znajomość umowy TVP S.A. z jego firmą. Tym bardziej oburza jaskrawe manipulowanie faktami, polegające na pomijaniu zapisów korzystnych dla nadawcy publicznego oraz eksponowaniu całkowicie nieprawdziwych informacji na temat finansowych aspektów umowy." - ocenia TVP w oficjalnym oświadczeniu.
Z publikacji "Dziennika" wynika, że prezes Urbański podpisał z Lisem dwa kontrakty. Pierwszy to "gwiazdorska umowa", zatrudniająca go w TVP za 70 tys. zł miesięcznie. Drugi to umowa między telewizją a własną nowo powstałą firmą producencką Lisa, na mocy której zdaniem "Dziennika" dziennikarz może liczyć na kolejne 100 tysięcy miesięcznie. Gazeta donosi też, że TVP od razu podpisała z firmą Lisa umowę na 80 odcinków, co oznacza dwa lata obecności na antenie. To daje ogólną sumę kontraktu TVP z firmą Lisa w wysokości siedmiu milionów siedmiuset sześćdziesięciu tysięcy.
Dołącz do dyskusji: Tomasz Lis: nie podpisałem dwóch umów z TVP, Dziennik kłamie