Były dyrektor Trójki dostał nowe stanowisko w Polskim Radiu
Były dyrektor radiowej Trójki, Tomasz Kowalczewski, zakończył urlop i wrócił w struktury Polskiego Radia - został zastępcą dyrektora Biura Współpracy z Zagranicą.
Publiczny nadawca zamieścił informację o nowym stanowisku Kowalczewskiego na swojej stronie internetowej, jednak nie odpowiada na prośby o podanie bliższych szczegółów zatrudnienia. Były dyrektor Trójki jest teraz zastępcą Miry Suchowiejko-Opolskiej, która jest pełniąca obowiązki dyrektor Biura od lutego br.
Kowalczewski w 1991 roku trafił do ówczesnej Jugosławii, w której zaczynała się wojna. Był korespondentem Polskiego Radia w Zagrzebiu i Belgradzie. Relacjonował m. in. upadek Vukovaru, oblężenie Sarajewa czy wojnę w Kosowie. Zdaniem pracowników Trójki - był znakomitym korespondentem. Z Bałkanów wrócił w 2001 roku. Od sierpnia 2006 do września 2007 roku był szefem redakcji aktualności radiowej Jedynki, a od jesieni 2007 do kwietnia 2008 roku - wicedyrektorem IAR. W 2016 roku został dyrektorem IAR (styczeń – kwiecień), a od 2017 roku był zastępcą dyrektora Trójki. W listopadzie 2019 roku został powołany na stanowisko dyrektora PR3 (wcześniej był pełniącym obowiązki).
W maju br. Kowalczewski wraz z Mirosławem Rogalskim i prezes Agnieszką Kamińską wziął udział w konferencji prasowej, podczas której zarzucili osobom odpowiedzialnym za Listę Przebojów manipulowanie jej wynikami. Wcześniej dyrektor Kowalczewski wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że władze stacji są przekonane, iż ręcznie zmanipulowano ostatnie prowadzone przez Marka Niedźwieckiego wydanie Listy Przebojów.
Gdy z Trójki zaczęli odchodzić dziennikarze (za Markiem Niedźwieckim), na dyrektora powołano Kubę Strzyczkowskiego, a Kowalczewski poszedł na urlop. W lipcu był jeszcze na urlopie, a szefostwo Polskiego Radia nie informowało o jego dalszych losach zawodowych. Nieoficjalnie ustaliliśmy wtedy, że rozważana jest opcja skierowania go do Polskiego Radia 24, w którym miałby zostać wydawcą. Na to jednak - jak dowiadujemy się nieoficjalnie - nie chcieli się zgodzić dziennikarze PR24, a sam Kowalczewski uważał, że stanowisko wydawcy będzie dla niego degradacją. Ostatecznie więc trafił do Biura Współpracy z Zagranicą na stanowisko wicedyrektora.
Polskie Radio w 2019 roku osiągnęło 10,44 mln zł straty netto w porównaniu do 15,3 mln zysku netto w roku poprzednim. Kadra kierownicza wyższego szczebla zarabiała średnio miesięcznie 15,9 tys. zł brutto, a dziennikarze - 10,3 tys. zł brutto.
Dołącz do dyskusji: Były dyrektor Trójki dostał nowe stanowisko w Polskim Radiu