Telewizja Puls z ponad 100 mln przychodów. “Zarabiamy, nie mamy długów”
Przychody TV Puls przekroczyły w ub.r. 100 mln zł, a spółka zakończyła rok na plusie - mówi Dariusz Dąbski, prezes stacji. Planuje on rozwój firmy bez inwestora i liczy na to, że oba kanały na koniec roku osiągną 7 proc. udziału w rynku telewizyjnym.
- Zarabiamy, nie mamy długów - zapewnia Dariusz Dąbski. Telewizja Puls w ub.r. osiągnęła zysk zarówno na poziomie operacyjnym jak i netto. Dąbski nie ujawnia jednak szczegółowych danych finansowych spółki, która jest nadawcą dwóch kanałów naziemnych TV Puls i Puls 2. Ten drugi wystartował w lipcu 2012 roku i miał osiągnąć próg rentowności do końca ub.r. - Puls 2 był rentowny już po roku nadawania - ujawnia Dąbski.
Spółka zamierza dalej inwestować w program - kilka dużych polskich pozycji chce pokazać jesienią (dowiedz się więcej). Inwestycje mają sprawić, że na koniec tego roku łączny udział obu kanałów Telewizji Puls w grupie komercyjnej wyniesie 7 proc. - Jest to możliwe, mamy taką wyporność - mówi Dąbski. Jak wynika z danych Nielsen Audience Measurement, w lutym br. udział TV Puls wynosił 3,19 proc., a Puls 2 - 1,40 proc., czyli łącznie 4,59 proc. (więcej na ten temat). Jednak w styczniu, gdy nie było igrzysk olimpijskich, było to 5,07 proc.
- Coraz więcej widzów rezygnuje z tańszych abonentów u operatorów kablowych i satelitarnych i decyduje się na bezpłatną naziemną telewizję cyfrową. Dlatego wierzymy, że także grupa naszych widzów będzie coraz większa - mówi Jacek Osadnik, dyrektor marketingu i rozwoju w Telewizji Puls.
Prezes Telewizji Puls zapewnia, że na razie nie planuje uruchamiania kolejnego kanału. Spółka wzięła jednak udział w konsultacjach dotyczących kolejnego multipleksu naziemnej telewizji cyfrowej, tzw. MUX-8 (dowiedz się więcej). - Nie ma decyzji, czy wejdziemy na ten MUX, nie wiemy jak będzie on wyglądać, czy będą na nim kanały płatne itp. - mówi Dąbski. - Jeśli wszyscy po te częstotliwości sięgną, my też będziemy w tym procesie uczestniczyć - zastrzega.
Dąbski podkreśla, że rynek telewizji naziemnej jest już nasycony. Zdaniem prezesa Telewizji Puls, dobrym pomysłem byłoby przeznaczenie nowego multipleksu na kanały HD - wtedy mógłby się na nim pojawić TV Puls HD. W tej chwili spółka nie ma konkretnych planów uruchomienia wersji HD swoich kanałów do emisji u operatorów płatnej telewizji. Telewizja Puls nie myśli też na razie o starcie z usługami telewizji hybrydowej.
Dariusz Dąbski mówi, że jest zadowolony ze współpracy z TVN Media w sprawie sprzedaży czasu reklamowego, ale w połowie roku zacznie się zastanawiać nad dalszymi planami w tym zakresie. Czy spółka otworzy własne biuro reklamy? - 7 proc. udziału to za mało na taki ruch - zapewnia Dąbski. Jego zdaniem, w przyszłości Atmedia mają szansę odbudować swoją pozycję. To właśnie ten broker reprezentował TV Puls do końca 2010 roku.
Telewizja Puls jest otwarta na rozmowy z partnerami strategicznymi. Takim partnerem został niedawno koncern Viacom International Media Networks, od której nadawca kupił seriale animowane do emisji w TV Puls i Puls 2 (więcej na ten temat). Spółka nie szuka natomiast na razie inwestora strategicznego, ale nie wyklucza wejścia go do stacji w przyszłości.
- Jeżeli sami dojdziemy do sufitu, to wrócę do rozmów z potencjalnymi partnerami strategicznymi i będę otwarty na optymalne dla spółki konfiguracje - mówi Dąbski. Przyznaje, że inwestycją w TV Puls wstępnie są zainteresowane polskie i zagraniczne koncerny medialne. - Nie potrzebujemy natomiast ani inwestora finansowego ani debiutu giełdowego. To, co nam potrzebne, to dobry program i ludzie - zaznacza prezes Telewizji Puls.
Dołącz do dyskusji: Telewizja Puls z ponad 100 mln przychodów. “Zarabiamy, nie mamy długów”
Nie zgodzę się natomiast ze stwierdzeniem, że rynek DVB-T jest już nasycony. To bzdura! Dla większej konkurencji, na której zyskają przede wszystkim widzowie, do kolejnych MUXów proponowałbym wprowadzić jeszcze kilku niszowych nadawców. Pozwoliło by to na faktyczny rozwój rynku medialnego, bo to co w tej chwili mamy w DVB-T to istna konserwacja stanu znanego z analogu.
Teraz już wiem dlaczego Juliusz Braun i TVP potrzebują abonamentu jak wody życia.
Ten tekst jest sponsorowany, podobnie jak komentarze :/