Znany kabaret może wrócić do TVP. Robert Górski: Będziemy chcieli mieć większą kontrolę nad skeczami
Robert Górski, lider Kabaretu Moralnego Niepokoju, niedawno rozstał się z Telewizją Polsat. Zapewnia, że nie prowadzi jeszcze “poważnych rozmów” na temat współpracy z innymi stacjami telewizyjnymi. Nie wyklucza jednak powrotu do TVP po zmianie władzy. - To wymagałoby oczywiście szczegółowych ustaleń. Będziemy starali się podpisać takie umowy, które nas zabezpieczą przed sytuacją, która spotkała nas w Polsacie - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl satyryk.
Przypomnijmy, że Polsat w październiku zdecydował o nagłej zmianie ramówki. Nie pokazano odcinka programu „Kabaret na żywo. Młodzi i moralni”, który miał się ukazać 20 października. Z anteny spadły też kolejne odcinki formatu, które jednak cały czas nagrywano - aż do zeszłego czwartku. Twórcy kabaretu nie dowiedzieli się od Polsatu, jakie są przyczyny tej decyzji.
Dlatego Kabaret Moralnego Niepokoju i Kabaret Młodych Panów we wspólnym oświadczeniu ogłosili kilka dni temu zakończenie współpracy z telewizją Polsat. - Do zobaczenia - nie wiemy, kiedy - ale nie tam, gdzie do tej pory - stwierdził Robert Górski. Polsat nie skomentował tego oświadczenia.
Robert Górski, lider i autor większości tekstów Kabaretu Moralnego Niepokoju, zapewnia, że nie prowadzi jeszcze “poważnych rozmów” na temat współpracy z innymi stacjami telewizyjnymi.
- Na razie cieszy mnie to, że wrzucam na Instagramie i na swoim kanale na YouTube słuchowiska, czyli to, co się nie ukazało w “Młodych i moralnych”. Nagraliśmy to w formie słuchowisk, np. cykl "Z Andrzejem na nartach”. Teraz opublikowaliśmy pierwsze po ośmiu latach posiedzenie rządu z Donaldem Tuskiem, bo zakładam, że tak to się skończy. Widzę, że to się świetnie słucha, jest w pierwszej dziesiątce na karcie “Na czasie” YouTube - mówi nam lider Kabaretu Moralnego Niepokoju. Słuchowisko “Posiedzenie rządu” ma już około 250 tys. wyświetleń na YouTube (stan na 13 listopada).
Polsat rezygnuje z retransmisji festiwalu “Ryjek”
- Na YouTube będę kontynuował taką formę, a potem zobaczymy, czy coś z tego wyniknie. Nie mam ciśnienia, żeby od razu zmieniać nadawcę i robić kabaret gdzie indziej. Najpierw chcę sobie zrobić przerwę i od nowego roku coś zacząć - zapowiada tajemniczo Robert Górski. Na pytanie o Polsat mówi, że “nic się nie zmieniło” w tej sprawie.
- Polsat się do nas nie odezwał, odezwał się tylko do środowiska kabaretowego w ten sposób, że nie będzie w telewizji relacji z festiwalu “Ryjek”, który od wielu lat był transmitowany na antenie - dodaje satyryk.
Jak podał portal Wirtualnemedia.pl, Polsat nie wyemituje w niedzielę 26 listopada retransmisji z koncertu finałowego „Rybnickiej jesieni kabaretowej Ryjek”, jak wcześniej planował. Pod znakiem zapytania stoją też przyszłoroczne eventy kabaretowe.
„Rybnicka jesień kabaretowa Ryjek” to coroczny festiwal premier kabaretowych z ponad 25-letnią tradycją, organizowany co roku w Rybniku. W Konkursie Głównym zgłoszone kabarety rywalizują ze sobą w podanych przez organizatorów kategoriach, tworząc do nich premierowe, nigdy wcześniej nie prezentowane skecze. W tym roku odbędzie się on w dniach od 17 do 19 listopada. Pierwszego i drugiego dnia młode kabarety zaprezentują się przed publicznością w występach konkursowych. Z kolei w niedzielę 19 listopada odbędzie się koncert finałowy z udziałem laureatów konkursów oraz z występami kabaretu Zdolni i Skromni i Kabaretu Młodych Panów.
To ten koncert - podobnie jak to miało miejsce w poprzednich latach - będzie nagrywany przez Polsat. I według dotychczasowej ramówki miał być pokazany w kolejną niedzielę, czyli 26 listopada o godz. 20.00. Jednak w czwartek zapadła decyzja, że retransmisji koncertu tego dnia nie będzie. W skorygowanej ramówce zastąpi go film fabularny “Venom 2: Carnage”.
Czytaj także: Kabaret Młodych Panów opublikował w sieci skecz przygotowany do Polsatu
Robert Górski nie wyklucza powrotu do TVP
Zapytaliśmy Roberta Górskiego, czy Kabaret Moralnego Niepokoju powróciłby do TVP, gdyby po zmianie władzy padła taka propozycja.
- Myślę, że tak. To wymagałoby oczywiście szczegółowych ustaleń. Po tym, co się wydarzyło w Polsacie, będziemy chcieli inaczej konstruować umowy, żeby mieć większą kontrolę nad tym, co się dzieje w sieci. Bo nagrywamy skecze i ich jedynym właścicielem jest emitent. Będziemy starali się podpisać takie umowy, które nas zabezpieczą przed sytuacją, która spotkała nas w Polsacie - zaznacza satyryk. Dodaje jednak, że na razie nie prowadzą żadnych rozmów ze stacjami telewizyjnymi.
Robert Górski przez wiele lat współpracował z TVP. Był jednym z prowadzących wieczory kabaretowe, "Kabaretowy Klub Dwójki" i "Latający Klub Dwójki" w TVP2. Współpraca zakończyła się w 2016 roku, tuż po objęciu władzy przez PiS i przejęciu przez partię kontroli nad mediami publicznymi.
- Chcemy dać sobie czas na odpoczynek, uspokojenie emocji, spokojną refleksję. Nie jesteśmy w sytuacji, w której musimy podejmować gwałtowną decyzję, bo gros naszych aktywności polega na występowaniu na żywo przed publicznością, więc telewizja nie jest nam w tej chwili niezbędna. Żadna inna forma kontaktu z widzami nie jest lepsza niż scena - podkreśla satyryk.
„Kabaret na żywo. Młodzi i Moralni” był jednym z najpopularniejszych programów Polsatu. W jesiennym sezonie program oglądało 1,29 mln osób, co przełożyło się na 9,98 proc. udziału stacji w rynku wśród wszystkich widzów. Dla porównania, pokazany w niedzielę 29 października w miejscu kabaretów film “R.I.P.D. Agenci z zaświatów” miał oglądalność na poziomie około 600 tys. widzów.
Czytaj także: Drwiny z PiS-u na scenie. Polsat wyciął skecze o Morawieckim i Sasinie. "Nigdy wcześniej tego nie robili"
Dołącz do dyskusji: Znany kabaret może wrócić do TVP. Robert Górski: Będziemy chcieli mieć większą kontrolę nad skeczami
Solorz dba o swoje interesy to fakt ale to w końcu jego tv.
Skoro to była żyła złota to jakaś stacja się zgłosi....