Partia Hołowni chce ograniczyć smartfony w szkołach
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zorganizował debatę poświęconą ograniczeniu korzystania ze smartfonów w szkołach. Wskazał na pilną potrzebę uregulowania tej kwestii ze względu na narastające problemy uzależnienia dzieci od urządzeń mobilnych oraz eskalację cyberprzemocy. Polska 2050 chce wprowadzić zakaz używania smartfonów przez dzieci w szkołach.

W debacie uczestniczyło ponad 30 osób. Wśród nich byli przedstawiciele ugrupowania Polska 2050: posłowie Łukasz Osmalak, Joanna Mucha, Kamil Wnuk oraz Sekretarz Stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Michał Gramatyka i Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej Izabela Ziętka.
Obecni byli także reprezentanci organizacji pozarządowych, środowisk edukacyjnych, rodziców i nauczycieli.
„To my, dorośli, stworzyliśmy świat, w którym smartfon stał się integralną częścią życia najmłodszych. Mamy obowiązek ustanowić jasne zasady korzystania z technologii, chroniące dzieci przed zagrożeniami cyfrowymi” – podkreślał marszałek sejmu Szymon Hołownia.
Zakaz smartfonów w polskich szkołach?
Hołownia zapowiedział, że jego partia Polska 2050 przedstawi projekt ustawy, która wprowadzi ograniczenia w korzystaniu ze smartfonów na terenie szkół, wzorując się na doświadczeniach krajów europejskich takich jak Luksemburg, Francja czy Austria. Zasugerował również stworzenie Narodowego Instytutu Higieny Cyfrowej, mającego edukować i wspierać młodych ludzi i rodziców w świadomym korzystaniu z technologii.
Aż 58 proc. dzieci w wieku 7-12 lat korzysta z mediów społecznościowych przeznaczonych dla starszych użytkowników, spędzając na platformach takich jak TikTok średnio ponad 2 godziny dziennie (Raport „Internet dzieci”, marzec 2025).
Zakaz korzystania z urządzeń ekranowych takich jak smartfony czy tablety wprowadzają niektóre kraje Europy, np. Włochy.
Jak podaje Fundacja GrowSPACE, 89,42 proc. szkół w Polsce reguluje w swoich statutach kwestie korzystania z telefonów komórkowych. Połowa wprowadziła zakaz korzystania z telefonów komórkowych na swoim terenie i w czasie zajęć. Zarówno Fundacja jak i brytyjscy badacze uważają, że tego typu ograniczenia niewiele dają.
Dołącz do dyskusji: Partia Hołowni chce ograniczyć smartfony w szkołach