Skargi do KRRiT na TVP Info i „Wiadomości” za sposób relacji z marszu opozycji

W niedzielę, w rocznicę pierwszych wolnych wyborów z 1989 roku, ulicami Warszawy przeszedł marsz partii opozycyjnych i sympatyzujących z nimi obywateli. O udział w nim apelował w kwietniu Donald Tusk. Marsz odbywał się, według deklaracji organizatorów, "przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami". TVP Info - jako jedyna z głównych stacji informacyjnych - nie transmitowała go na żywo, skupiając się na rocznicy obalenia rządu Jana Olszewskiego czy wypoczynku Polaów nad morzem.

Dziennikarze TVP Info na Twitterze krytycznie komentowali manifestację.W „Wiadomościach” pojawiły się dwa materiały o marszu - w obu skupiono się na nienawistnych hasłach i wypowiedziach.

Kublik: "Składam skargę"

Przeciwko takiemu ukazywaniu demonstracji antyrządowej zaprotestowała publicystka „Gazety Wyborczej”, Agnieszka Kublik – i dała temu wyraz na portalu Wyborcza.pl. W tekście zatytułowanym „Składam skargę do KRRiT po marszu 4 czerwca. Bo TVP złamała prawo” pisze, że - jej zdaniem - publiczny nadawca nie pokazał rzetelnie tych, którzy przyjechali protestować do stolicy. „Nie było podstawowych informacji: co, kto, kiedy, jak i dlaczego. Nie było kadrów z wysoka, by pokazać skalę tego protestu, nie było przemowy Donalda Tuska ani tej z początku, na placu na Rozdrożu, ani tej z placu Zamkowego. Ani żadnych innych wystąpień. Media zagraniczne zrelacjonowały ten protest o niebo lepiej, co nie było trudne, skoro TVP nie relacjonowała go wcale” – pisze dziennikarka.

Przypomina też, że TVP ma zapisany w ustawie o radiofonii i telewizji obowiązek rzetelnego przekazywania informacji. ” To sytuacja, kiedy łamanie prawa jest normą i kiedy rządzący wmawiają nam, że to łamaniem prawa jest zwracanie na to uwagi. To stan całkowitego wypaczenia standardów” – czytamy. I dalej: „Dlatego składam w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji skargę na program nadawany przez TVP Info w niedzielę 4 czerwca, od rana do wieczora, od godziny 9 do 21, na serwisy informacyjne i komentarze. I na główne wydanie „Wiadomości" TVP z 4 czerwca. Bo to, co pokazywała TVP Info i "Dziennik Telewizyjny" o 19.30, było ewidentnym złamaniem art. 21 ustawy medialnej”.

Ile skarg? Nie wiadomo

To już druga skarga na publiczną telewizję, jaka wpłynęła w poniedziałek do KRRiT. O pierwszej informowali składający ją członkowie rady programowej telewizji. Powodem jej złożenia były - jak przekonywano - "skrajnie nierzetelne i nieobiektywne" relacje z marszu 4 czerwca.

Skarżący – podobnie jak Kublik – także uważają, że Telewizja Polska działała w tym przypadku sprzecznie z ustawą o radiofonii i telewizji i domagają się od szefa Rady Macieja Świrskiego ukarania nadawcy.  Z pomysłem wniesienia własnych skarg noszą się także posłowie opozycji, jak nieoficjalnie się dowiadujemy. Ile skarg wpłynęło w poniedziałek do Krajowej Rady? Zapytaliśmy o to w biurze prasowym regulatora, lecz nie uzyskaliśmy odpowiedzi.

W 2022 roku przewodniczący Krajowej Rada Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski i Maciej Świrski nałożyli 25 kar na nadawców, których łączna wartość wynosi 475 tys. zł. Ze sprawozdania regulatora wynika, że grzywny dla kanałów Polsatu to 210 tys. zł. Kolejne miejsca zajęły Kino Polska TV i Stopklatka (110 tys. zł) i Telewizja Polska (76 tys. zł).