Dwa kanały komercyjne z koncesjami naziemnymi na 10 lat

Kanały TF1 i M6 musiały ubiegać się o koncesje naziemne po raz pierwszy od końca lat 80. Wówczas doszło do prywatyzacji TF1, największej stacji komercyjnej we Francji. Konkurs jest następstwem reformy medialnej, która powołała do życia nowego regulatora Arcom (zastąpił CSA). Odpowiednik KRRiT w postępowaniu wziął pod uwagę zobowiązania nadawców m.in. w dziedzinie edukacji medialnej, promocją obywatelskich postaw, ochroną środowiska i skutkami zmian klimatycznych. Wnioski o ogólnonarodowe koncesje naziemne złożyły jedynie TF1, M6 i Six.

M6 pokonał stację właściciela Play i UPC Polska

W lutym Arcom zdecydował, że pierwszą pozycję na listach dekoderów i telewizorów zachowa TF1, a szóstą M6. Nowa 10-letnia koncesja zacznie obowiązywać 6 maja 2023 roku. W postępowaniu konkurentem M6 była stacja Six. Wniosek o przyznanie jej koncesji zgłosił miliarder Xavier Niel. W rankingu najbogatszych ludzi we Francji magazynu „Forbes” zajmuje on ósme miejsce z majątkiem przekraczającym 9 mld euro. Kontroluje firmę Iliad, do której należy m.in. sieć Free we Francji, Maroko i Senegalu, Play w Polsce, a od prawie roku także operator kablowy UPC Polska. Miliarder, który jest też współwłaścicielem dziennika „Le Monde”, już dwukrotnie chciał kupić komercyjną stację M6 od Bertelsmanna, ale nie udało się przekonać do tego niemieckich właścicieli.

Podczas prezentacji w Arcom Niel przekonywał, że M6 brakuje innowacji i obiecał zainwestować 70 mln euro w treści od niezależnych producentów, 25 mln euro w przemysł filmowy, 60 mln w formaty rozrywkowe i 19 mln w muzyczne. Właściciel Play i UPC chciał też inwestować w programy informacyjne. Zapowiadał, że do ramówki potencjalnej stacji trafiłyby dwa półtoragodzinne formaty newsowe. W ich redakcjach pracę znalazłoby 200 dziennikarzy. Zdaniem miliardera, nowy kanał emitowałby ambitniejsze programy niż M6. Sygnał stacji byłby dostępny za darmo w internecie. Obecnie najwięksi nadawcy komercyjni TF1 i M6 sprzeciwiają się bezpłatnym emisjom.

Szef M6 Nicolas de Tavernost podczas prezentacji zauważył, że w ciągu 36 lat działalności stacja zawsze przestrzegała zobowiązań wynikających z licencji. Zasugerował, że Niel nie dotrzyma swoich obietnic, jak wielu nadawców w przeszłości, nowemu graczowi zależy jedynie na przejęciu M6 za wszelką cenę. Na przykład poprzez doprowadzenie do ogromnego zadłużenia stacji.- Francuzi byliby bardzo nieszczęśliwi, gdyby zostali pozbawieni swoich programów bez konsultacji z nimi – stwierdził szef M6.