SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

„Fakt”: Jacek Kurski może wylecieć z TVP. Rzeczniczka PiS: tekst jest atakiem niepolskich mediów

We wtorek „Fakt” w okładkowym tekście napisał, że Jacek Kurski może w najbliższych tygodniach stracić funkcję prezesa Telewizji Polskiej. Publikację skrytykowała rzeczniczka prasowa PiS Beata Mazurek. - Atak niepolskich mediów na J.Kurskiego udowadnia, że TVP w końcu mówi głosem Polaków - stwierdziła.

Pierwsza strona "Faktu" z Jackiem Kurskim Pierwsza strona

Na pierwszej stronie wtorkowego wydania „Faktu” (Ringier Axel Springer Polska) znalazło się zdjęcie prezesa Telewizji Polskiej z napisem „Kurski wyleci z TVP?” oraz początek tekstu Agnieszki Burzyńskiej. Dziennikarka, powołując się na anonimowe źródła w Prawie i Sprawiedliwości, napisała, że pozycja Jacka Kurskiego jako szefa TVP jest mocno zagrożona, może on stracić to stanowisko w najbliższych tygodniach.

Powody? Zła sytuacja finansowa firmy i spadająca oglądalność jej niektórych kanałów i programów. W tekście wspominano też o nagrodach (w wysokości o kilku tys. zł do 40 tys. zł) przyznanych przez Kurskiego 19 dziennikarzom (m.in. „Wiadomości”). Sprawę we wtorek ujawniła w „Gazecie Wyborczej” Dominika Wielowieyska, a TVP zagroziła jej działaniami prawnymi. - Wszystko w rękach prezesa PiS, który doskonale zna sytuację w TVP. „Koledzy” Kurskiego informują go na bieżąco - stwierdził informator cytowany przez „Fakt”.

Jacek Kurski zarządza TVP od początku ub.r.

Przypomnijmy, że w kwietniu br. kontrolę w Telewizji Polskiej zaczęło Centralne Biuro Antykorupcyjne, o czym pierwszy poinformował portal Wirtualnemedia.pl. Jacek Kurski zapewnił, że CBA sprawdza dokumenty z okresu, kiedy w spółce były poprzednie zarządy. - To ja zaprosiłem Biuro do przeprowadzenia kontroli w spółce. Odsłaniamy sprawy dotyczące przeszłości, wyjaśniamy zjawiska patologiczne - stwierdził obecny prezes TVP.

Według sprawozdania przesłanego do jej rady nadzorczej Telewizja Polska w ub.r. zanotowała 180 mln zł straty, jednocześnie zwiększyła się liczba pracowników firmy. W raporcie dla KRRiT spółka podała, że miała 872 mln zł wpływów z reklam (o 5,4 proc. mniej niż rok wcześniej) i 365,5 mln zł z abonamentu radiowo-telewizyjnego (o 9,6 proc. mniej niż w 2015 roku).

W styczniu br. Jacek Kurski zaapelował o zwiększenie finansowania publicznego dla TVP. - Stoimy w blokach startowych, ale brak pieniędzy, tych którymi powinniśmy dysponować, oznacza zwijanie firmy - stwierdził.

Jacek Kurski jest prezesem TVP od stycznia ub.r. (w zarządzie jest Maciej Stanecki). Został mianowany przez ministra Skarbu Państwa, natomiast w sierpniu został na krótko odwołany przez Radę Mediów Narodowych (troje z pięciorga jej członków to posłowie PiS). Ostatecznie decyzję zawieszono do października, a w międzyczasie przeprowadzono konkurs na tę funkcję, w którym wygrał Kurski. Powołano go wtedy na czteroletnią kadencję

Beata Mazurek: atak niepolskich mediów na Jacka Kurskiego

Artykuł z wtorkowego „Faktu” przed południem skomentowała na Twitterze Beata Mazurek, rzeczniczka prasowa Prawa i Sprawiedliwości. - Atak niepolskich mediów na J.Kurskiego udowadnia, że TVP w końcu mówi głosem Polaków. Jacek Kurski ma mocną pozycję jako prezes TVP - napisała.

Z takiej deklaracji rzeczniczki PiS żartowali niektórzy ludzie mediów aktywni na Twitterze. - Takie media można kupić w każdym sklepie z mediami - stwierdził Grzegorz Kwolek. - Polska argumentacja - skomentował Adam Ozga‏. - A Agnieszka Burzyńska już to skomentowała? - żartowała Dominika Wielowieyska. - A co ja mam komentować? Atak niepolskich itd.... - odpowiedziała Burzyńska.

- To jest dość dobry lot, że rzeczniczka partii rządzącej oznajmia: prezes publicznej TV ma mocną pozycję - zwrócił uwagę Michał Majewski. - Czy Beata Mazurek jest rzeczniczką Rady Mediów Narodowych? A może daje wytyczne Radzie? Jakie ma tu kompetencje? - zapytała Dominika Wielowieyska. - Dominiko, pani rzecznik powiedziała to, co jest powszechnie wiadomo. Jacek Kurski ma mocną pozycję i nikt nie zamierza go odwoływać - odpowiedziała jej Joanna Lichocka, posłanka PiS i członek Rady Mediów Narodowych.

- Ale to chyba sama Rada powinna to ogłaszać, a nie rzeczniczka prezesa Kaczyńskiego? Rada to ciało partyjne? - zasugerowała dziennikarka „Gazety Wyborczej”. - Oczywiście, że nie i niczego ogłaszać nie trzeba, bo żadnych decyzji nie ma. Beata Mazurek stwierdziła oczywistość. Nie decyzję - podkreśliła Lichocka. - Te gesty potwierdzają, że Jacek Kurski jest nominatem partyjnym, co i tak jest oczywiste, ale nikt nie daje RMN szans na zachowanie pozorów - oceniła Wielowieyska.

 

Dołącz do dyskusji: „Fakt”: Jacek Kurski może wylecieć z TVP. Rzeczniczka PiS: tekst jest atakiem niepolskich mediów

22 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Widz
Do Jarosława Kaczyńskiego! Panie Prezesie, czy nie widzi Pan jak degradowane i po prostu niszczone jest nasze wspólne dobro - Telewizja Publiczna? Półtora roku rządów Jacka Kurskiego w TVP to degrengolada TAI, upadek głównych anten, brak jakichkolwiek świeżych pomysłów, katastrofalny spadek oglądalności i monstrualne zadłużenie spółki. Szalony, nieudolny, ale zakochany w sobie narcyz niszczy to, co Polacy wspólnie budowali od kilkudziesięciu lat. Wiem, że tylko od Pana zależy, kto będzie rządził TVP. Proszę zmienić prezesa. Odpowiedzialność za los TVP spada również na Pana.
0 0
odpowiedź
User
xx
O, znowu anonimowi informatorzy. Wg moich anonimowych informatorów ziemia jest płaska. I co?
0 0
odpowiedź
User
dsr
Wymyślone, anonimowe źródła w PiS to specjalność lewicowej "GW", a tu widzę, że największy polski dziennik też do niej równa.
0 0
odpowiedź