Nie żyje wieloletnia dziennikarka TVP. Opiekowała się powstańcami warszawskimi
Nie żyje dziennikarka Ewa Małkowska – przez lata związana z Telewizją Polską, gdzie przygotowywała materiały m.in. do TVP Polonia i „Magazynu Śledczego” Anity Gargas.
![Ewa Małkowska, fot. screen z x.com/Magazyngargas](https://static.wirtualnemedia.pl/media/new/googleDiscovery/67a60ca96e8f6_ewamalkowska-zmarla.jpg)
O śmierci Ewy Małkowskiej poinformowano w piątek po południu na profilach społecznościowych „Magazynu Anity Gargas”.
– Była gorącą patriotką, wybitną dziennikarką, ale przede wszystkim człowiekiem o wielkim sercu. Zawsze po stronie słabszych, zaangażowana społecznie, nie bała się trudnych tematów i walczyła o prawdę. Od lat opiekowała się Powstańcami Warszawskimi – wyliczono.
Ewa Małkowska była dziennikarką „Magazynu Śledczego” Anity Gargas, który w latach 2016-2023 emitowano w stacjach Telewizji Polskiej. – W „Magazynie Śledczym” przygotowywała reportaże bijące rekordy oglądalności, m.in. o Polakach pracujących w Holandii. Ostatni raz pomagała nam przy realizacji reportażu „Magazynu Anity Gargas” o wrześniowej powodzi – przypomniano we wpisie.
– Jej empatia, odwaga i profesjonalizm pozostaną dla nas wzorem. Będzie nam jej brakować – jej ciepła, pasji i niezłomnej wiary w lepszy świat. Łączymy się w bólu z rodziną i bliskimi Ewy. Spoczywaj w pokoju – dodano.
Ewa Małkowska zmarła w czwartek. 12 stycznia zamieściła na Facebooku zdjęcie wskazujące, że przebywa w szpitalu. – Nie obieram bo nie mogę – napisała.
– Ewa swoim życiem dała wielkie świadectwo opiekując się schorowanymi rodzicami do końca. Po ich śmierci wstąpiła w nasze szeregi pielęgnując pamięć o Szarych Szeregach i wspierając żyjących Powstańców Warszawskich – stwierdzono na profilu warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Szarych Szeregów.
– Odeszłaś za wcześnie tyle było jeszcze do zrobienia, tyle jeszcze planów i pomysłów. Będzie nam Ciebie bardzo brakowało – dodano.
Agnieszka Kobylińska-Migalska podkreśliła, że wspólnie z nią Ewa Małkowska przygotowała kilkanaście reportaży. – Podążała za swoimi bohaterami: za ocalałym z warszawskiego Getta Józefem Szarfmanem pojechałyśmy do Izraela, po 60-ciu latach dzięki nam przyjechał do Warszawy i popłakał się na widok ocalałego z pożogi wojennej sklepu swojego ojca na Próżnej. Z Anką reżyserka- transpłciową dziewczynką z warszawskiej Pragi pojechałyśmy do łódzkiej Filmówki. Bo robienie filmów było marzeniem 15-latki, z rozbitej praskiej rodziny – przypomniała.
– Osoba bezkompromisowa, niekonwencjonalna. Żyła tak jak chciała, nie dała się zaszufladkować. Nie założyła rodziny, była wolna. Nie zależało jej na dobrach materialnych, karierze, etatach etc. – zaznaczyła.
Dołącz do dyskusji: Nie żyje wieloletnia dziennikarka TVP. Opiekowała się powstańcami warszawskimi