Disney też posłuchał się Trumpa ws. inkluzywności. Co to oznacza dla widzów?
Disney wycofuje się z polityki dotyczącej różnorodności, równości i inkluzywności (DEI). To kolejna duża firma medialna, która rezygnuje z takich inicjatyw pod wpływem nowych wytycznych prezydenta Donalda Trumpa.
![„Dumbo”, Disney](https://static.wirtualnemedia.pl/media/new/googleDiscovery/67ace5364d144_dumbo-1200.jpg)
Gigant medialny usunął swój program „Reimagine Tomorrow”, który wspominany jest jeszcze w raporcie firmy za 2023 rok. Program miał w swojej misji „wzmacnianie głosów niedostatecznie reprezentowanych” i zawierał niektóre ze zobowiązań oraz działań Disneya w obszarze DEI. Teraz firma wycofuje się z tych ustaleń, równocześnie podkreślając, że te wartości wciąż są dla niej ważne.
Czym był program DEI?
Polityka DEI Disneya były częściowo reakcją na ustawę „Don’t Say Gay” gubernatora Florydy Rona DeSantisa, która zakazywała omawiania tożsamości płciowej i orientacji seksualnej dzieci w szkołach publicznych.
Prezydent Trump nakazał zakończenie programu DEI w rządzie federalnym i wśród jego kontrahentów, co obejmuje też wiele prywatnych firm. Korporacje takie jak Meta i John Deere wycofały swoje programy DEI, podczas gdy inne, jak Apple i Costco, bronią swoich działań. Google, GM, Intel, Pepsi, Comcast, Philip Morris i inne złagodziły lub usunęły język związany z DEI ze swoich firmowych zasad.
Jak Disney stosował zasady DEI w praktyce?
Disney dostosowuje ostrzeżenia dotyczące treści przed niektórymi swoimi starymi produkcjami, tj. „Piotruś Pan” i „Dumbo”, w związku z ogólną zmianą strategii DEI w firmie po ponownym objęciu urzędu przez prezydenta Donalda Trumpa.
W poprzedniej wersji umieszczone były informacje, że produkcja „zawiera negatywne przedstawienia i/lub stereotypowe traktowanie narodów, lub kultur”, natomiast w nowej wersji czytamy: „Ten program jest przedstawiany w oryginalnej postaci i może zawierać stereotypy lub negatywne przedstawienia”.
W listopadzie 2019 r. Disney po raz pierwszy dodał ostrzeżenia dotyczące treści do filmów takich jak „Dumbo” ze względu na rasistowską wymowę występującą w filmach stworzonych przez Disneya w latach czterdziestych i pięćdziesiątych XX wieku. „Ten program jest prezentowany w postaci oryginalnie utworzonej” – głosiło wcześniejsze ostrzeżenie. „Może zawierać nieaktualne przedstawienia kulturowe”.
W październiku 2020 r. Disney zmienił sformułowanie na dłuższe ostrzeżenie dotyczące treści: „Ten program zawiera negatywne przedstawienia i/lub złe traktowanie ludzi, lub kultur. Te stereotypy były błędne wtedy i są błędne teraz. Zamiast usuwać te treści, chcemy przyznać się do ich szkodliwego wpływu, wyciągnąć z nich wnioski i rozpocząć dyskusję, aby wspólnie tworzyć inkluzywną przyszłość. Disney angażuje się w tworzenie historii o inspirujących i ambitnych motywach, które odzwierciedlają bogatą różnorodność ludzkich doświadczeń na całym świecie”. Teraz przywrócił ostrzeżenie dotyczące treści do wersji z 2019 r.
Sonia Coleman, dyrektor ds. kadr Disneya, w notatce dla kierownictwa nakreśliła zmiany w firmie w zakresie DEI: „Tworzenie przyjaznego i pełnego szacunku środowiska dla naszych pracowników i gości jest podstawą kultury naszej firmy i naszej działalności” – napisała Coleman.
„Nasze wartości – uczciwość, kreatywność, współpraca, społeczność, inkluzywność – kierują naszymi działaniami i sposobem, w jaki traktujemy siebie nawzajem”.
Dołącz do dyskusji: Disney też posłuchał się Trumpa ws. inkluzywności. Co to oznacza dla widzów?