„Daily Mirror” przeprasza za aferę podsłuchową. Zapłaci 12 mln funtów
Redakcja dziennika „Daily Mirror” wydrukowała oficjalne przeprosiny za podsłuchiwanie znanych osób, m.in. trenera piłkarskiego Svena-Görana Erikssona i aktora Christophera Ecclestona. - To było bezprawne i nigdy nie powinno się wydarzyć - przyznała gazeta.
To pierwsze oficjalne przeprosiny, które „Daily Mirror” wystosował w sprawie afery podsłuchowej ujawnionej w 2011 r. Okazało się wówczas, że kilka brytyjskich tabloidów (oprócz „Daily Mirror” także należący do imperium Ruperta Murdocha „News of the World”) wynajmowało hakerów, którzy włamywali się do skrzynek poczty głosowej znanych osób i kradli stamtąd dane.
Notka z przeprosinami pojawiła się na trzeciej stronie piątkowego wydania „Daily Mirror”, została także przedrukowana w weekend w siostrzanych tytułach wydawnictwa Trinity Mirror: „Sunday Mirror” i „Sunday People”.
- Wydawnictwo Trinity Mirror publicznie przeprasza wszystkie ofiary stosowanego przez nas hakingu - pisze m.in. „Daily Mirror”. - Kilka lat temu uzyskaliśmy bezprawnie dostęp do wiadomości głosowych niektórych znanych ludzi. W wielu wypadkach zdobyte w ten sposób dane zostały wykorzystane w naszych artykułach.
W dalszej części notatki redakcja przyznaje, że jej postępowanie oznaczało niedopuszczalną ingerencję w prywatne życie ofiar. Stanowiło także złamanie wszelkich standardów, do czego nigdy nie powinno dojść.
Przeprosiny ukazały się pięć miesięcy po podpisaniu przez Trinity Mirror ugody z niektórymi ofiarami hakerskich ataków, w ramach której wydawnictwo ma im zapłacić odszkodowania w łącznej kwocie 10 mln funtów. Wśród poszkodowanych są m.in. były trener reprezentacji Anglii w piłce nożnej Sven-Göran Eriksson oraz aktor Christopher Eccleston.
Łącznie roszczenia przeciwko Trinity Mirror skierowało ponad 50 osób. W styczniu br. zrobili to kolejni celebryci, między innymi piosenkarka Cilla Black oraz aktorzy Jessie Wallace i Peter Andre. Spodziewając się konieczności wypłaty następnych odszkodowań, wydawnictwo powiększyło przeznaczony na nie fundusz do 12 mln funtów.
W wewnętrznej korespondencji skierowanej do pracowników zarząd Trinity Mirror zapewnił, że będzie współpracował z brytyjską policją w dochodzeniu, które wciąż się toczy i ma ujawnić wszystkie szczegóły związane z aferą podsłuchową.
Dołącz do dyskusji: „Daily Mirror” przeprasza za aferę podsłuchową. Zapłaci 12 mln funtów