- Polityka trzymania mordy na kłódkę, tylko dlatego, że ktoś w prokuraturze, wysoko, w samej Warszawie, może mi utrudnić życie, to durna polityka. Dostaniecie to, co jestem Wam winien. Dostaniecie prawdę - zapowiedział Kamil Durczok. Jednocześnie przyznał, że zmaga się chorobą alkoholową, przy czym nie pije od czterech miesięcy.