Wojciech Mann: Trójki już nie ma. Została zadeptana, zniszczona i rozjechana prymitywnym walcem

Nie wiem jak wy ale ja wole byc w tym rzekomym upadlym 1% słuchaczy Trojki. Dla mnie publicystyka po Nowym Roku zmienila sie bardzo na plus. Kluby Trojki wczoraj i dzis to byl poziom godny Bartosiaka. Geopolityka i Technologie USA- Eu vs Chiny Rosja. Tematów nie brakuje bo dzieje się sporo. I bądźmy szczerzy Zozun w 357 nie jest w stanie takich tematów ogarnac bo nie ma wiedzy i chęci rozwoju. Typowy Związkowiec nakrzyczeć nastukać sadzic sie...a wystarczyło pracować i samoedukowac sie.

Zgoda, dzisiaj Klub Trójki był super.
Za to ta muzyka w ciągu dnia to porażka. Porażka w sensie "eremefowania", czyli ciągłego powtarzania oklepanych utworów. Zarżnięcie, ZAORANIE! Są miliony piosenek, które przez Trójkę się przewaliły (w najlepszym tego sensie) a oni ciągle, codziennie powtarzają kilka tych samych. Jedno i to samo i tak kur... do zaje...

W godzinach 06:00-1800 nie oczekuj ze będziesz miał co chwile cos specjalnego w temacie muzyki. Zawsze musi byc pewna Play lista. I cieszę sie ze w normalnych godzinach uslysze Nirvane FooFigters czy Stone Sour. Nawet Greeta Van Fleet czy Kings of Leon są o niebo lepsze niz jeszcze dwa lata temu zarzynanie słuchacza Organkiem czy Dawidkiem na zmianę z Arturkiem. Audycje autorskie masz po 18:00. Co musze przyznać to Ciechan którego rano nie slucham w piątki ma bardzo interesująca listę. Jak nadaje kawałki z top Finlandii Szwecji czy Holandii to daje głośno...az dzieciaki uciekają do innego pokoju.

Sójka, to chyba za morze, a ogonek raczej chwali pliszka