„Sztuczne pary” w social mediach tworzone dla reklamodawców to nic nowego (opinie)
„Fake love”, czyli związki kreowane i tworzone sztucznie w social mediach przez znane w sieci osoby to zdaniem większości ekspertów zajmujących się komunikacją w internecie nic nowego. „Pary” się bowiem lepiej klikają, generują zasięgi, lajki itp. - uzasadniają. Z tego też powodu coraz więcej influencerów czy youtuberów otrzymuje oferty udawania w sieci „uczuciowych związków” na potrzeby kampanii zainteresowanych tym marek. Istnieje jednak ryzyko sztuczności końcowego efektu w kanale, w którym marka powinna być jak najbardziej naturalna. Kolejne ryzyko to potencjalna sytuacja kryzysowa, gdyby influencer ujawnił nazwę marki krytykując pomysł na akcję.
Dołącz do dyskusji: „Sztuczne pary” w social mediach tworzone dla reklamodawców to nic nowego (opinie)
Czy już się przyznali do rozwodu? Nie. Bo kontrakt.