Oskarżenie o mobbing w Radiu Rzeszów. "Nazwała mnie starą wdową, która użala się nad sobą"

Fajna imba. Napiszcie coś jeszcze. A jak ktoś przepracował 31 lat to co mu się należy za wydłużone lata? Generalnie już wiem dlaczego boomerzy są tacy roszczeniowi w pracy

W Rzeszowie rynek medialny praktycznie nie istnieje. To nie Warszawa że można zmienić pracodawcę dlatego Ci co się dorwali do RR siedzą tam latami do emerytury. Nie ważne czy jeszcze są w stanie czy nie. Po prostu siedzą przez zasiedzenie. Oni nie odnajdą się na rynku pracy . Ci co potrafili to zrobić już ich tam nie ma. I nie żałują że ich tam nie ma. Ta instytucja wysysa z Ciebie wszystko. Poświęcasz mu życie nawet czas prywatny a potem.przychodzi nowa miotła co 4 lata i Cię wymiata. Kto może to choćby mu zęby wypadały to nadal będzie tam siedzieć za wszelką cenę. Dla tych ludzi albo to radio albo bezrobocie. Dlatego tak walczą . Uważają że im dłużej tam pracują tym bardziej im się to należy. A w zależności od tego jaką miotła przyszla to jedni albo drodzy są na świeczniku. I tak na zmianę.