Niesmaczny żart z Lecha Kaczyńskiego w niemieckiej telewizji (wideo)

Ten skecz, to nie skecz, tylko powtórzenie sytuacji z Gruzji. Wtedy tak dokładnie było. Dlaczego w Smoleńsku miałoby być inaczej?

Żart trafia w sedno sprawy, i to pisokrzyżowców do żywego boli!

Że co, może nie było orgii poruszenia? Co za obłuda w mediach, wszyscy raptem pokazywali to samo, teściowa już dzwoniła do mnie, że się jej telewizor popsuł, bo który kanał nie włączy to na ekranie to samo leci...
Może niby w całej Europie nie był wyśmiewany? A był, trzeba było tylko nie mieć klapek na oczach i rozumieć języki obce. Cała Europa ryła ze śmiechu i "żadna świnia" (idiom znaczący po niemiecku tyle co "nawet żaden kot z kulawą nogą") nie chciała mieć z nim do czynienia. Tak było.
Może nie ma od tygodni zadymy i cyrku oszołomów pod krzyżem w Warszawie? Jest. Tylko niektórzy nie mogą znieść, że reszty świata śmieje się z ich zaściankowości i kultu jednostki zimnego Lecha...

Jak nierozumiecie satyry, nie rozumiecie najzwyklejszej rzeczywistości w cywilizowanym świecie (gdzie wszędzie satyrycy wyśmiewają własnych polityków i NIKOGO to nie bulwersuje - nawet tych polityków - ale tam nie ma typowego dla Polski czapkowania politykom i KULTU JEDNOSTKI) to zapiszcie się beidaki do PiSu

polacy moga zartowac ze wszystkiego i zewszystkich ,Ale broni borze zartowac z Polaka To wjelka obraza majestatu ,Hipokryci