Magda Jethon: wszystkim awanturom w Trójce winni są politycy
- Jeżeli ktoś chce słuchać czegoś ambitniejszego, to nie ma innego radia jak PR III - mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Magda Jethon, była dyrektor Trójki. W wywiadzie również o powrocie autocenzury, interesowności polityków i wiernych słuchaczach.
Dołącz do dyskusji: Magda Jethon: wszystkim awanturom w Trójce winni są politycy
Czy Pani była dyrektor ma na myśli m.in. playlistę, która to miała się coraz lepiej za jej rządów? Przecież to jest właśnie robienie z Trójki szafy grającej. Pani była dyrektor nie ma się czym przejmować, bo tzw. "dobra zmiana" kontynuuję tę politykę, a na dobowej playliście - odkąd szefem muzycznym został red. Metz - mamy już więcej niż 1 zapętlony utwór. Czy to nie za czasów Pani byłej dyrektor odeszli Piotr Mika (audycja autorska o godz. 2-4 rano) i Piotr Kosiński (audycja autorska skrócona i również o tej samej barbarzyńskiej porze)? Pani była dyrektor nie ma się czym przejmować, bo tzw. "dobra zmiana" kontynuuję tę politykę wobec najbardziej wartościowych muzycznych audycji autorskich.
Od czasów Laskowskiego, z wyjątkiem okresu szefowania Skowrońskiego, każdy zarząd prowadzi tę samą politykę ws. muzyki: playlista, promosy-single, radio patronackie (płyty, kilka festiwali), rażąca nadobecność wydawnictw wielkich wytwórni fonograficznych, rażąca nadobecność pewnych muzyków - zatem jest wspólny mianownik m.in. również z "dobrą zmianą". Powiem więcej "dobra zmiana" postawiła na tych samych redaktorów muzycznych :D
Nie gram w POPIS, bo uważam, że to 2 strony tego samego medalu i podobnie - negatywna ocena dyrektorowania Pana Hlebowicza nie jest dla mnie tożsama z pozytywną oceną dyrektorowania Pani Jethon. Politrukizacja vs. komercjalizacja. Jedno i drugie - dla mnie - tak samo nieTrójkowe... i tak samo zniechęcające do słuchania Trójki. Radykalnie zacząłem ograniczać czas słuchania Trójki w ciągu ostatnich 2 lat dyrektorowania Pani Jethon a obecnie prawie nie słucham, z wyjątkiem kilku audycji autorskich i to z nagrań, bo są na ramówkowej banicji, a kiedyś trzeba spać...
Możecie, kolejni dyrektorzy, wzajemnie sobie pogratulować. Muzycznie zrobiliście z Trójki promocyjną szafę grającą, ale udało wam się przekonać wielu słuchaczy, że obcują z czymś wyjątkowym. A fakty są takie, że misją w muzyce zajmują się radia amatorskie, internetowe, studenckie. Trójka jest jedynie "najbardziej misyjnym radiem wśród rozgłośni... komercyjnych".
I tak oto jak mówiłem w ostatnich dniach,ale i miesiącach,taki smutek i zal będzie czasem mi pewnie towarzyszył.Ano nie jesteśmy u nich w gabinetach,pod ich łóżkami czy za ich fotelami w radiu;ale że Marek N.zacznie tak odlatywać...ano co zrobić;znajdą się tacy,którzy szczerze i w jak najlepszych intencjach powiedzą;no ok.macie rację albo nie,ale skoro Mann i niedźwiedź to mówią...ano zależy kto komu wierzy i co z tym robi ten autorytet;niezależnie czy to jakaś sprawa polityczna,prawa lewa czy inna.A z wywiadem i ostatnimi działaniami byłej dyr.pr3 odwieczny dylemat sięnasuwa:czy dać komuś szansę,by w kolejnej wypowiedzi się skompromitował i przekonał kolejnych ludzi,że na głowę upadli popierając ich,albo jak się mylili,że wstyd...czy nie zapraszać,nie pytać.NO,ale i z powyższego powodu i z wielu innych a ważnych powodów wyznaczających sandardy dziennikarskie i poważne traktowanie odbiorców,że po demokrację pluralizm i prawo drugiej ósmej strony do opinii am,gdzie jest ta inna,czy dominująca,czy m.in...nie wspomnę...po prostu trzeba.NO wiem,że na tej zasadzie zmarnowanoby mnóstwo godzin,dni,czasu;tak jak z czytaniem książek,oglądaniem filmów,które chcemy skrytykować,ocenić,przekonać się,etc..czy słuchaniem innych osób,których wypowiedzi są komentowane,a na te komentarze natrafiamy,czy sami ich szukaliśmy,albo walą w nas nimi co chwilę,więc trza poznać źródło.Dlatego mówię,że odwieczny dylemat,choć dla niektórych sprawa prosta:nie tracić czasu i zdrowia odbiorców i wlasnego,zapraszać ludzi,którzy nie mają w mediach szans się wypowiedzieć,a przez to nadal nie będą go mieć,albo dużo za mało.No ale takie proste to to nie jest...chyba.NO nic,do następnego odcinka wyprawy w obcy układ niesłoneczny...choć jak wiemy każdy swoje słońce posiada...Ten też,pytanie,czy to słońce,no ale dla kogoś...A obiektywnie...No cóż,jednak to nie są tzw.ciała niebieskie,a w przenośni i ocenie,opinii...
_listę przebojów,tak,nie mówcie mi,bo sam wiem,od wielu lat i zgadzam się,że przede wszystkim z nim kojarzoną,że bez niego,że kultową i że kultowy prowadzący...opinie są różne,ale ja się zgadzam...niemniej,że on mówi:każą grać to a tego nie,że jeszcze tak nie było aż tak;kurczę,pytam się,po co mu to i czy wie na pewno co prowadzi;kiedyś wiedział,ale...Ok.osobnym tematem jest jego inna autorska audycja i czy ma prawo odmawiać w jakim stopniu jak bardzo wpuszczenia do propozycji danej piosenki;długoby pisać,których czemu nie,ale które a dalekie od jethonowych gustów i rdzennych,czy najważniejszych nurtów wśród słuchaczy,piosenki dopuścił,mówię o tekście ale i muzyce,a były były i takie.No,ale pamiętając o tym wszystkim brzmi to dość kuriozalnie.NO ale oni bronią swego,tylko czy wszyscy mają się na to godzić,ze to jest ich?Ano kluczowe albo jedno z ważniejszych,że tak skromnie powiem,pytanie w tym serialu.Trójka nie ma być szafą grającą,Chryste Panie...A co ciekawe,że najwięcej wrzasku jest o to,że kilku nowych ludzi mówi na antenie nie to co powinni wg.jethonów.NO wiem,że nie tylko ot o,ale...a pewnie dla niektórych tylko o to.Tylko i aż.Ano jak w tej i w paru innych sprawach nie ma być logicznie i merytorycznie;ma być walka,łomotanie i smrodku puszczanie.NIe nie lekceważę i nie chodzi mi o to by obrażać protestujących zwłaszcza szczerze.Poi prostu o to w tej zabawie chodzi.Pozostawiam osobno pytanie jak i w poprzednich odcinkach serialu,czyje powinny być które programy m.publ.i czy w ogóle,no ale zakładajac przynależność polityczną etc...Tylko gdyby to odbywało się na jakichś uczciwych podstawach,tj.dyskusja o tym nie nie na zasadzie,że demokracja jest tylko wtedy,gdy my i gdy nasze.Ci sami ludzie mówili przez lata,a mysleli,ze kolejne lata będą mówić:dla was demokracja i wolność jest tylko wtedy,jak wy rządzicie,a to nie jest tak...No i co?wiem,gry polityczne,w czasach,gdy co dnia itd...ale...