SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Kultowe audycje radiowe z lat 90., które do dziś wspominają słuchacze

Zetka jako pierwsza postawiła na codzienną listę przebojów, ale to w RMF-ie wymyślili, by głosować na "hop" i na "bęc". Janusz Weiss dzwonił w "bardzo nietypowej sprawie", czym bawił nie tylko słuchaczy, ale i urzędników. Z kolei DeDektyw Inwektyw z Radia Wawa zmieniał głos i używał dziwacznych pseudonimów, a jego audycje wydano nawet na płytach. Nocą słuchacze "JW23" nie mogli zasnąć, bo prowadzący wymyślali takie rzeczy na antenie, że trudno było się oderwać od radia.

Dołącz do dyskusji: Kultowe audycje radiowe z lat 90., które do dziś wspominają słuchacze

60 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
miś społeczny
JW23 z Odrobiną jednak nie było tak dobre, jak z Wroną. U Wrony cenne było to jego podwójne medialne życie - przecież był szanowanym poważnym dziennikarzem, przeprowadzającym wywiady z politykami w programie telewizyjnym "Puls Dnia". U Odrobiny już tego podwójnego życia nie było - był typowym "wariatem", znanym także z odjechanego sposobu prowadzenia "traffików" w RMF FM. Odrobina był oczywiście świetny - ale przewidywalny i monotematyczny.
odpowiedź
User
miś społeczny
Jeszcze "Bezsenność z Radiem Zet" - też fajna audycja, pamiętam rozmowę telefoniczną z pro sty tutką. Ludzie naprawdę otwierali się podczas rozmowy z prowadzącymi.
odpowiedź
User
miś społeczny
Pamiętam świetną audycję w "Trójce" prowadzoną przez Magdę Jethon. Polegała ona na tym, że dwaj znani ludzie zaproszeni do studia odgadywali kto będzie trzecim gościem, na podstawie listy potencjalnych gości, a także różnych zabawnych wskazówek-łamigłówek przekazywanych na antenie. Te wskazówki wymyślał współpracujący z audycją Leszek Myczka z Radia Opole. Było niestety tylko kilka wydań tej audycji.
odpowiedź