Z Radia 357 znika audycja „Kiribati” Dagmary Gregorowicz. „Cios w środek serducha”
We wrześniu z anteny Radia 357 zniknie audycja „Kiribati” Dagmary (Dagi) Gregorowicz - ustalił portal Wirtualnemedia.pl. Artystka i dziennikarka o decyzji szefostwa radia poinformowała słuchaczy podczas poniedziałkowej audycji. - To dla mnie cios w środek serducha - napisała na Facebooku. Radio uspokaja: - Intensywnie pracujemy nad odświeżoną propozycją audycji na żywo i podcastów. Pojawią się nowości i nowi autorzy.
Dołącz do dyskusji: Z Radia 357 znika audycja „Kiribati” Dagmary Gregorowicz. „Cios w środek serducha”
Porównanie nie jest odpowiednie. Złote Przeboje jak i cała masa podobnych szaf grających od Eski po Pogodę jest tworzona po najniższych kosztach. Mało prowadzących i mało audycji autorskich. Playlista zaprogramowana przez jednego człowieka, który co jakiś czas z litości dorzuci jakąś nowość. I tak przez cały dzień słucha się zestawu tych samych 100-200 utworów do znudzenia. Prezenterzy czytają tylko pogodę i suchar z internetu, aby było wesoło. Muszą to jeszcze szybko przeczytać na jednym oddechu w półtoraminuty, aby słuchacz nie zdążył zmienić stacji z irytacji, że znowu gadają. Zapomnieć można o długich wywiadach, komentarzach, publicystyce, reportażach itd. W 357 to prowadzący dobiera muzykę, więc gra to co mu w duszy w danym dniu gra. Może nawet wyciągnąć prawdziwą perełkę sprzed 50 lat, jakiej dawno nie było na antenie. Do tego goście i dyskusje. 357 jest dla tych co nie muszą się spieszyć, ale chcą czegoś się dowiedzieć lub coś poznać niż ciągle słuchać po raz setny ABBY czy Andrzeja Piasecznego.