Jerzy Owsiak obiecuje oddać zadośćuczynienie zasądzone od blogera Matki Kurki
Jerzy Owsiak zadeklarował, że odda żonie blogera Matka Kurka 19 tys. złotych wysłane po sądowym uznaniu blogera winnym pomówienia twórcy WOŚP. Powodem decyzji Owsiaka jest agresywny i obraźliwy wpis na Twitterze towarzyszący wysyłce pieniędzy. - Pani mąż jest bezrobotny i jako rodzina macie Państwo bardzo niewielkie dochody. Mogę więc wyłącznie na Pani ręce te zasądzone na moją rzecz pieniądze w formie darowizny przekazać - napisał Owsiak.
Dołącz do dyskusji: Jerzy Owsiak obiecuje oddać zadośćuczynienie zasądzone od blogera Matki Kurki
1. Prawdą jest, że Kurak przegrał proces, napisał nieprawdę w kwestii tych biletów, powinien posypać głowę popiołem i...lepiej nie ufac bezgranicznie w cynki otrzymywane od...ludzi z WOŚP! bo po prostu nadział się na minę! Nie chciał wydac informatiora, to musiał zapłacic karę.
2. Kara, dla jednego duża, a dla drugiego mała...19K. Tutaj nie ma co się rozwodzic. Wina=kara.
2a. Bloger zapłacił dodając słowa...które p. Owsiak do niego skierował...to "pier..dol się" wyszło pierwotnie z ust szefa WOŚP i skierowane było do Kuraka.
3. Ale p. Owsiak postąpił jeszcze bardziej NIEGODNIE. Raz że wysłał na blogera komornika, samemu nie podając swojego konta do przelewu*, a dwa pisząc dwuznacznie moralny text o "darowiźnie dla żony blogera gdy pojawi się u niego sama". Gdyby mi ktoś tak do żony napisał, to też bym się...wzburzył i poblokował klakierów, którym tego typu aluzja nie robiła różnicy.
4. Sam text o "darowiźnie" p. Owsiaka był uznany za nokaut, aż do momentu, w którym bloger go przebił! "Dobrowolnie zrezygnował z darowizny"...Matka Kurka urbi et Orbi zrezygnował ze zwrotu tych 19k prosząc o przelanie ich na konto walczącego o swoje życie chorego dziecka...którym jakiś czas temu p. Owsiak zasłaniał się medialnie, pisząc, że bez wsparcia umrze. Ale o tym nie napisał/a ps...a szkoda.
*info od Kontrowersje.net