SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Ciemna strona „chałkonia”. Ile wspólnego ma popularny obrazek z dezinformacją?

„Upiekła konia z chałki, ale nikt jej nie pogratulował” – ten niemożliwie absurdalny tekst opisujący mem wygenerowany w AI rozbawił już miliony Polaków i szybko stał się viralem. Jednak za „chałkoniem” kryje się zjawisko związane z dezinformacją – analizują eksperci NASK. 

Dołącz do dyskusji: Ciemna strona „chałkonia”. Ile wspólnego ma popularny obrazek z dezinformacją?

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Janusz
Eksperci analizują chałkonia. A potem się dziwię że wybory wygrywają kosmici
odpowiedź
User
Alex
Facebook to Nasza Klasa 2.0, Facebook umiera. Czekam na rząd, który będzie mieć yaya i zakaże dalszego pompowania publicznej kasy w tę platformę. Ministerstwa, urzędy, samorządy etc. wydają rocznie miliardy złotych na ludzi, którzy piszą na Fejsiku
odpowiedź
User
Gg
Przecież większość wiadomości na onecie ma takie tytuły. 'Poleciałam samolotem. Nie uwierzysz co widziałam' , 'Polka poszła do sklepu w Moskwie. Szok' . A potem tekst na poziomie czwartoklasisty, bo ważne jest kliknięcie.
odpowiedź