Wzrost PKB wyniesie 4,1 proc. w 2011 r.
Wzrost PKB wyniesie 4,1% w 2011 r., a w kolejnym roku gospodarka zwolni do 3,1%, by w 2013 r. osiągnąć 2,8% wobec 2,6% w 2010 r., wynika z centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP), opublikowanej w "Raporcie o inflacji".
"Bieżące dane wskazują na utrzymanie się w III kw. br. dynamiki PKB zbliżonej do 4% r/r, której sprzyja rosnąca absorpcja transferów z UE i, powiązane z nimi, rosnące inwestycje publiczne. Istotnym czynnikiem wzrostu pozostaje konsumpcja. Umiarkowanie rosną natomiast nakłady na środki trwałe przedsiębiorstw. Według badań NBP, pomimo dobrej sytuacji finansowej firm oraz rosnącego stopnia wykorzystania mocy produkcyjnych, przedsiębiorstwa odkładają w czasie decyzje inwestycyjne ze względu na zwiększoną niepewność dotyczącą przyszłej koniunktury" - głosi dokument.
W związku z jej pogorszeniem u głównych partnerów handlowych Polski, oczekiwanym zacieśnieniem fiskalnym oraz spadającymi transferami z UE, w 2012 r. poprawa sytuacji gospodarstw domowych i przedsiębiorstw będzie ograniczona. Ponadto ocenia się, że ceny surowców energetycznych na rynkach światowych pozostaną w horyzoncie projekcji na wysokim poziomie ze względu na utrzymujący się wysoki popyt krajów rozwijających się, podkreśla NBP.
"W konsekwencji w przyszłym roku oczekiwać można umiarkowanego wzrostu popytu gospodarstw domowych i przedsiębiorstw, co przełoży się na obniżenie dynamiki PKB do 3%. Skala spowolnienia zostanie ograniczona przez, oddziałujące z opóźnieniem, osłabienie złotego, jakie nastąpiło we wrześniu br. i przyniosło poprawę konkurencyjności cenowej krajowej produkcji. W 2013 r. efekty osłabienia złotego wygasną, a wzrost PKB na poziomie zbliżonym do 3% będzie podtrzymany przez poprawę koniunktury za granicą" - napisał bank centralny.
Stosunkowo szybka odbudowa popytu krajowego, będąca głównym źródłem wzrostu w 2010 r., kontynuowana jest także w roku bieżącym. W latach 2012-2013, w wyniku działań obniżających deficyt SFP, zmniejszonej absorpcji transferów z UE, ograniczenia tempa wzrostu konsumpcji oraz zakończenia procesu odbudowy zapasów, dynamika popytu krajowego istotnie obniży się, do poziomu zbliżonego do 2% r/r, podano także.
"Ze względu na amortyzujące działanie handlu zagranicznego, któremu sprzyjać będą skutki osłabienia złotego we wrześniu 2011 r., w mniejszym stopniu obniżeniu ulegnie tempo wzrostu PKB: z 4,1% w 2011 r., do około 3% w latach 2012-2013" - czytamy dalej.
NBP uważa, że w 2011 r., pomimo względnie wysokiego wzrostu nominalnego funduszu płac, dynamika realnych dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych pozostanie na niskim, bliskim zera, poziomie. Wynikać to będzie z wysokiej inflacji CPI oraz obniżenia tempa wzrostu transferów socjalnych w tym okresie (wynikającego m.in. z niższego niż w 2010 r. wskaźnika waloryzacji rent i emerytur oraz ze zmian systemowych obniżających te wydatki).
"Wzrost spożycia indywidualnego w bieżącym roku (3,5%) będzie więc finansowany w dużym stopniu spadkiem stopy oszczędności. W latach 2012-2013, pomimo obniżenia tempa wzrostu konsumpcji, pozostanie ona istotnym czynnikiem wzrostu PKB. Barierą dla szybszego wzrostu konsumpcji w tym okresie będzie umiarkowany wzrost dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych, w tym funduszu płac (efekt relatywnie słabej sytuacji na rynku pracy) oraz dochodów z działalności na własny rachunek (efekt obniżenia aktywności gospodarczej w długim horyzoncie projekcji)" - ocenia raport.
Po wzroście w 2011 r., stopa inwestycji od początku 2012 r. będzie nieznacznie się obniżać, przy średniej dynamice nakładów brutto na środki trwałe 2,7% r/r w latach 2012-2013. W krótkim horyzoncie projekcji na wzrost inwestycji ogółem będzie wpływać przede wszystkim wysoka dynamika nakładów w sektorze publicznym, finansowanych w istotnej części napływem funduszy strukturalnych UE. W 2012 r. absorpcja funduszy UE oraz wydatki sektora finansów publicznych na jej współfinansowanie ukształtują się na poziomie zbliżonym do tegorocznego, natomiast w 2013 r. zmniejszą się. W rezultacie w latach 2012-2013 nastąpi istotne obniżenie dynamiki inwestycji publicznych, oszacowano także.
"Wzrost nakładów brutto na środki trwałe będzie wspierany przez rosnący popyt inwestycyjny przedsiębiorstw, którego dynamika przewyższać będzie w horyzoncie projekcji tempo wzrostu PKB. Do stopniowego wzrostu inwestycji przedsiębiorstw przyczyni się rosnące wykorzystanie mocy produkcyjnych, ich dobra sytuacja finansowa oraz względnie niski koszt użytkowania kapitału (wynikający z przyjętego w projekcji założenia o stałej stopie referencyjnej NBP). Jednak wysoka niepewność związana z rozwojem sytuacji za granicą oraz pozostające na wysokim poziomie ceny surowców energetycznych (wyrażone w złotych) ograniczą tempo wzrostu inwestycji przedsiębiorstw do jednocyfrowego poziomu" - wylicza NBP.
Według NBP, po szybkim wzroście eksportu i importu w 2010 r. i I połowie 2011 r., związanym z odbudową relacji handlowych po światowym kryzysie finansowym, w najbliższych kwartałach oczekuje się spadku ich dynamik, ze względu na niższy wzrost za granicą i osłabienie popytu wewnętrznego w Polsce. Obniżenie tempa wzrostu eksportu będzie jednak mniejsze niż importu ze względu na skutki osłabienia złotego we wrześniu 2011 r., które poprawia konkurencyjność cenową producentów krajowych.
"W konsekwencji, wkład eksportu netto do wzrostu PKB wzrośnie do 0,9 pkt proc. w przyszłym roku i utrzyma się na zbliżonym poziomie w 2013 r., na co wpłynie wspierająca eksport poprawa koniunktury za granicą, przy wciąż niskiej dynamice popytu krajowego" - podsumował bank centralny.
Według centralnej ścieżki projekcji, produkt potencjalny wzrośnie o 3,2% w 2011 roku, a w latach 2012-2013 roku o 2,8% oraz 3,2% wobec 4,0% w ub. roku. Luka popytowa będzie wynosiła odpowiednio: 0,5% w 2011 r., 0,7% w 2012 r. i 0,4% w 2013 r. wobec ubiegłorocznych -0,4%.
"Polityka fiskalna pozostaje ważnym czynnikiem niepewności dla przyszłej inflacji i PKB, zwłaszcza w długim horyzoncie projekcji. Konsekwencją procedury nadmiernego deficytu, która obliguje Polskę do redukcji deficytu sektora finansów publicznych poniżej 3% do 2012 r., mogą być dalsze dostosowania zwiększające wpływy i ograniczające wydatki tego sektora w latach 2012-2013. W konsekwencji rośnie prawdopodobieństwo ukształtowania się PKB poniżej ścieżki centralnej (...). Dodatkowym źródłem niepewności dla prognozy PKB jest kształtowanie się inwestycji sektora finansów publicznych, łączące się ze stopniem wykorzystania środków UE" - podsumowano w "Raporcie".
Dołącz do dyskusji: Wzrost PKB wyniesie 4,1 proc. w 2011 r.