SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Następca Czabańskiego w RMN zapowiada „delikatne korekty”. Na razie bez cofnięcia likwidacji TVP

Sejm wybrał posła Koalicji Obywatelskiej Wojciecha Króla do Rady Mediów Narodowych. Tym samym po odwołaniu Krzysztofa Czabańskiego, koalicja rządząca ma większość w tym gremium. Nowy członek RMN w rozmowie z Wirtualnemedia.pl zapowiada „delikatne korekty”. Na razie nie zostanie cofnięta likwidacja mediów publicznych. Ma to być proces stopniowy.

Wojciech Król (fot. ITV Sejm) Wojciech Król (fot. ITV Sejm)

Za kandydaturą Króla opowiedziało się 234 posłów, 24 było przeciwko. Klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości nie wziął udziału w głosowaniu. Obecnie w skład RMN poza nowym członkiem wchodzą: Joanna Lichocka (posłanka Prawa i Sprawiedliwości), Piotr Babinetz (poseł PiS), Marek Rutka (były poseł Lewicy) i Robert Kwiatkowski (były poseł Lewicy, a następnie PPS).  W październiku z Rady Mediów Narodowych został odwołany jej przewodniczący Krzysztof Czabański. Powodem była obecność w radzie instytutu, który pośrednio ma udziały w mediach związanych z Tomaszem Sakiewiczem, takimi jak TV Republika.

Pierwsze posiedzenie w nowym w składzie możliwe w przyszłym tygodniu

Od 2016 roku posiedzenia Rady Mediów Narodowych zwoływał z tygodniowym wyprzedzeniem przewodniczący Czabański. Jak będzie tym razem? -  Rozmawiałem chwilę z marszałkiem Sejmu. Umówiliśmy, że może uda nam się w piątek spotkać. Będę też rozmawiał z szefem Kancelarii Sejmu, ponieważ prawdopodobnie to marszałek Sejmu będzie musiał to spotkanie zwołać ze względu na to, że była to kompetencja Krzysztofa Czabańskiego. Posiedzenie może zwołać też grupa trzech członków, ale jeżeli marszałek chce zwołać, to będzie to poprawna formuła ukonstytuowania się po zmianie składu – wyjaśnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Król.

Zapewnił, że koalicja rządząca ma plany odnośnie dalszej działalności RMN. Została powołana, żeby wskazywać zarządy, rady nadzorcze i rady programowe Telewizji Polskiej, Polskiego Radia, rozgłośni regionalnych i Polskiej Agencji Prasowej. Spółki mediów publicznych są jednak postawione w stan likwidacji, co uwzględniły wpisy do Krajowego Rejestru Sądowego. Rada kierowana przez Czabańskiego próbowała obsadzić Michała Adamczyka na stanowisku prezesa TVP, ale ta decyzja nie została wpisana do KRS. Aby zmiany m.in. w TVP były możliwe, ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego musiałoby się wycofać z likwidacji. Wtedy RMN mogłaby wybrać nowe zarządy i rady nadzorcze.

- Nie chciałbym wyprzedzać faktów. Zakładam, że z panami Robertem Kwiatkowskim i Markiem Rutką takie rzeczy będą musiały być ustalone. Można spodziewać się delikatnych korekt, które nastąpią na pierwszym posiedzeniu Rady Mediów Narodowych. Na razie nie spodziewałbym się jakiś spektakularnych decyzji, że zostanie cofnięta likwidacja z dnia na dzień. Raczej to będzie proces, który będzie przebiegał w sposób zaplanowany – zapowiada Król, który może zastąpić Czabańskiego na stanowisku przewodniczącego RMN. Nie chce zdradzać co ma na myśli mówiąc o „delikatnych korektach”. Nie wyklucza, że do posiedzenia dojdzie w przyszłym tygodniu.

Król jest posłem od 2015 roku. Od trzech kadencji zasiada w sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Jest też jej wiceprzewodniczącym. Studiował na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego. Tytuł magistra uzyskał w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi.

„Nie ma żadnych ustaleń”

Jakie działania podejmie RMN w nowym składzie? - Zdaje się, że wszystko się do ostatniej chwili kotłowało i pewnie zaraz ruszy. Nie ma żadnych ustaleń. Chyba, że zostałem pominięty w tych ustaleniach, ale prosta arytmetyka w Radzie Mediów Narodowych wskazuje, że pominięcie mnie mogłoby być problematyczne. Obejrzałem relację z Sejmu, złożyłem gratulacje. Zobaczymy co kolega zrobi – mówi Wirtualnemedia.pl członek RMN Robert Kwiatkowski. Zauważył, że podczas poprzedniej kadencji Sejmu posiedzenie Rady Mediów Narodowych zwołała ówczesna marszałek Elżbieta Witek. – To nie jest w ogóle uregulowane. Przeczytałem ustawę o Radzie Mediów Narodowych i nie ma tego (przyp. red. kto zwołuje posiedzenie). Wydaje mi się, że marszałek Sejmu. Jeśli pozostali członkowie RMN zbojkotują posiedzenie, to się zbierzemy w trójkę – dodaje.

- Czekamy na pierwsze posiedzenie Rady Mediów Narodowych w ustawowym składzie. Ustawa wprost nie mówi o trybie zwołania posiedzenia, tylko regulamin. Ustawa mówi o tym jak zwołać posiedzenie w przypadku końca kadencji. Tej sytuacji nie przewidziała. Regulamin pracy RMN daje pewne możliwości. Jestem po pewnych rozmowach, ale decyzje wiążące jeszcze nie zapadły. Wszyscy czekali na wybór nowego członka. Ostatnio to spadło z porządku obrad Sejmu. Usiądziemy do rozmów po tym, co się wydarzyło (przyp. red. wyborze Króla) – wyjaśnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Marek Rutka.

Projekt ustawy medialnej przewiduje likwidację Rady Mediów Narodowych. Władze mediów publicznych ponownie miałaby wybierać Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w poszerzonym do 9 członków składzie. Sęk w tym, że koalicja nie chce uchwalić przepisów przed wyborami prezydenckimi. Obawia się prezydenckiego weta. Uzyskanie większości w RMN może mieć charakter „koła ratunkowego” na wypadek niekorzystnego dla koalicji wyniku wyborów prezydenckich.

Dołącz do dyskusji: Następca Czabańskiego w RMN zapowiada „delikatne korekty”. Na razie bez cofnięcia likwidacji TVP

32 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Pawel
WK to dzban.
23 14
odpowiedź
User
TVP
Nielegalnie zatrudnieni w TVP i tak te 3,5 mld + inne przychody (np. z reklam) + odsetki będą musieli zwrócić. Wszystko jedno czy od teraz będzie to zgodne z prawem czy nie. Ważne, że przez prawie rok brali pieniądze nielegalnie i dobrze o tym wiedzieli.
28 12
odpowiedź
User
Za wolno!
Pytanie brzmi czemu nie zaczęto tak od razu w grudniu 2023? Może wtedy cała ta likwidacja nie byłaby potrzebna.
Zmiany w samej TVP też ślimaczą się.
Inna sprawa, że mija o rok i nowej ustawy medialnej wciąż brak.
27 6
odpowiedź