Minął tydzień, a "Nie" za paywallem nadal nie ma. Dlaczego?
Od wtorku 1 kwietnia czytelnicy tygodnika “Nie” (Urma) mieli mieć możliwość skorzystania z płatnego serwisu internetowego z aktualnymi oraz archiwalnymi wydania tygodnika. Mimo że minął tydzień, to serwis nie ruszył.

Agnieszka Wołk-Łaniewska, redaktor naczelna “Nie”, informuje Wirtualnemedia.pl, że powodem jest problem techniczny z ustawieniem płatnego paywalla.
Nowy serwis “Nie” jest już gotowy
- Powrót do e-kiosku nie ma sensu, ponieważ nikt z niego nie korzysta. Zależy nam na tym, żeby umożliwić czytelnikom miesięczny dostęp abonamentowy, dlatego gdy uda nam się wprowadzić tę usługę, uruchomimy serwis, który sam w sobie jest już gotowy – mówi Agnieszka Wołk-Łaniewska.
Jak informowaliśmy, powodem wprowadzenia płatnych subskrypcji przez tygodnik “Nie” jest m.in coraz gorsza dostępność prasy. Ma to związek m.in. z likwidacją kolejnych punktów sprzedaży gazet.
– Mamy bardzo wiele sygnałów, że “Nie” jest nie do kupienia. Subskrypcja internetowa może uzupełnić te białe plamy – mówiła w ostatnim czasie dla Wirtualnemedia.pl Wołk-Łaniewska. – Nie będzie poważny, doniosły portal, w którym na bieżąco będziemy komentować istotne wydarzenia. To po prostu dostęp do tekstów, publikowanych na łamach tygodnika – dodawała.
Użytkownicy, którzy wykupią miesięczną subskrypcję, mają mieć dostęp do bieżącego numeru oraz archiwum tekstów, które będzie uzupełniane sukcesywnie. Nie podjęto jeszcze decyzji, ile ma kosztować subskrypcja. – Zaczniemy od subskrypcji miesięcznej, a jeśli pojawią się sygnały o zapotrzebowaniu na kwartalną czy roczną, rozszerzymy ofertę – doprecyzowywała Wołk-Łaniewska.
Spółka Urma w 2023 roku zanotowała spadek przychodów o 11,3 proc. do 3,5 mln zł, a jej strata netto pogłębiła się do ponad 1,1 mln zł. Firma od lat notuje ujemną rentowność.
Dołącz do dyskusji: Minął tydzień, a "Nie" za paywallem nadal nie ma. Dlaczego?