W Polsce jest mniej zagrożonych kredytów

Zaległe zobowiązania dłużników wynikają zarówno z niespłaconych kredytów hipotecznych, konsumpcyjnych, opłat leasingowych, jak i opłat za energię elektryczną, usługi telekomunikacyjne, czynsz za mieszkanie.

Najliczniejszą grupę klientów podwyższonego ryzyka (226 tys.) stanowią osoby w wieku między 31 a 40 lat. Średnia wysokość zaległych zobowiązań w tym przypadku to ok. 5 tys. zł. Nieco mniej liczną grupę (212 tys.) stanowią osoby w wieku 41-50 lat.

Źródłem informacji zawartych w raporcie o nierzetelnych dłużnikach są Biuro Informacji Kredytowej posiadające dane z ponad 36 mln rachunków kredytowych należących do 16 mln klientów oraz baza własna InfoMonitora BIG zawierająca ponad 100 tys. negatywnych informacji gospodarczych o konsumentach i przedsiębiorcach.

- Należności zagrożone w I kw. tego roku przekroczyły 23,8 mld zł w samym tylko sektorze bankowym. Ich udział spadł w stosunku do końca 2006 roku do 5,0 proc. z 5,4 proc. Mamy więc do czynienia z poprawą jakości należności, ale jest ona głównie spowodowana wysoką dynamiką wzrostu należności ogółem - powiedział dziennikarzom prezes Związku Banków Polskich (ZBP) Krzysztof Pietraszkiewicz.

Dodał, że spadek kredytów zagrożonych jest też w dużej mierze efektem wykorzystywania przez banki takich źródeł informacji, jak rejestr ZBP, zawierający 945 tys. negatywnych informacji gospodarczych o konsumentach i 16,5 tys. przedsiębiorcach, danych Biura Informacji Kredytowej oraz Biur Informacji Gospodarczej.

Jak poinformował prezes InfoMonitora BIG Mariusz Hildebrand, od stycznia do lipca tego roku biuro udostępniło prawie 600 tys. raportów i z każdym miesiącem ich liczba rośnie. W maju było to 87,8 tys., w czerwcu 101,9 tys., a w lipcu 125,4 tys. raportów.

Według danych InfoMonitora ponad 90 proc. uczestników obrotu gospodarczego spłaca swoje zobowiązania terminowo.