SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Tomasz Zimoch wygrał prawomocnie drugi proces z Polskim Radiem

Były dziennikarz radiowy, dziś parlamentarzysta, Tomasz Zimoch, wygrał prawomocnie proces, który w 2016 roku wytoczył Polskiemu Radiu. Sąd orzekł, że rozwiązanie umowy przed pięciu laty nastąpiło z winy ówczesnego prawodawcy Zimocha i przyznał mu odszkodowanie w wysokości 30 tys. zł. - To cieszy, ale martwi, ze rację przyznano mi tak późno - komentuje były dziennikarz.

Tomasz Zimoch pracował w Polskim Radiu przez 38 lat - do 2016 roku. Na początku czerwca 2016 roku rozwiązał umowę o pracę - ale (jak utrzymywał) zrobił to z winy pracodawcy. Nastąpiło to po tym, jak w połowie maja (zaraz po publikacji wywiadu z nim w „Dzienniku Gazecie Prawnej”) został bezterminowo zawieszony w obowiązkach służbowych. Wykluczono go też z ekipy wyznaczonej do relacjonowania Euro 2016 i igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.

Polskie Radio pozwało dziennikarza do sądu, żądając 30 tys. zł odszkodowania za nieuzasadnione - jak dowodził prawnik - rozwiązanie umowy. Ale Zimoch odpowiedział kontr-pozwem, także domagając się odszkodowania w wysokości 30 tys. zł. W swoim pozwie dowodził, że rozwiązał umowę zasadnie, ponieważ pracodawca uniemożliwiał mu wykonywanie obowiązków służbowych.

W październiku 2020 roku Sąd Rejonowy w Warszawie przychylił się do tych argumentów uznał, że choć były dziennikarz rozwiązał umowę - powody tego leżały po stronie pracodawcy. Zasądzono odszkodowanie dla dziennikarza w wysokości 30 tys. zł. Polskie Radio odwołało się od tego wyroku i sprawa ponownie trafiła na wokandę, tym razem - wyższej instancji.

Po roku warszawski Sąd Okręgowy także uznał, że racja leży po stronie Tomasza Zimocha i w czwartek prawomocnym wyrokiem podtrzymał w całości wyrok niższej instancji. - Ostatecznie okazało się więc, że to ja miałem rację i z tego niezmiernie się cieszę. Okazuje się, że wszystko, co mówiłem pięć lat temu, znalazło swoje potwierdzenie. Martwi mnie tylko, że ustalenie tego trwało tak długo. Długo, bardzo długo. Za długo - powiedział w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Tomasz Zimoch. -  Martwi mnie też sytuacja Polskiego Radia - dodaje.

To już drugi proces, który publiczny nadawca przegrywa z Zimochem. W lutym 2019 roku Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał orzeczenie pierwszej instancji w procesie wytoczonym byłemu dziennikarzowi przez Polskie Radio. Zdecydowano wówczas, że nie musi on płacić swojemu byłemu pracodawcy 30 tys. zł odszkodowania za zerwanie umowy.

Zimoch w 2019 roku dostał się do Sejmu z łódzkiej listy Koalicji Obywatelskiej. W marcu 2021 roku pożegnał się z macierzystym klubem i dołączył do koła parlamentarnego Polska 2050 Szymona Hołowni.

W ub.r. Polskie Radio osiągnęło wzrost przychodów o 9,45 proc. do 346,99 mln zł. Wpływy marketingowe skurczyły się o 33 proc., za to środki z abonamentu rtv i rekompensaty wzrosły o 27 proc., stanowiąc już 80,5 proc. budżetu nadawcy. Natomiast koszty zwiększyły się o 0,4 proc. do 326,6 mln zł.

Dołącz do dyskusji: Tomasz Zimoch wygrał prawomocnie drugi proces z Polskim Radiem

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Idobrze
I niech to będzie inspiracją dla wszystkich skrzywdzonych pracowników Polskiego Radia. Również dla słuchaczy, którzy nie mogą wyegzekwować swoich praw - niekompetentny, jednoosobowy Zarząd PR, upadek anten PR, spadek poziomu i oferty PR, niszczenie wizerunku PR.
0 0
odpowiedź
User
Waldemar
Niech to będzie ostrzeżenie także dla komercyjnych nadawców radiowych z którymi sadza sie pracownicy za niesłuszne zwolnienie i machlojki przy zatrudnieniu.
0 0
odpowiedź
User
Artur
Pieprzony przechrzta
0 0
odpowiedź